Najgorsi piłkarze rundy jesiennej!
Dlaczego tak, a nie inaczej, wygląda nasza jedenastka? Jeżeli chodzi o tych, co strzegą dostępu do bramki, to wybór najgorszego golkipera w T-Mobile Ekstraklasie nie był sprawą łatwą. Na początek wytypowaliśmy sobie kilku głównych kandydatów do pozycji numer jeden między słupkami. Byli to Sergei Pareiko z Wisły Kraków, Adam Stachowiak z GKS-u Bełchatów, Richard Zajac z Podbeskidzia Bielsko-Biała i Michał Gliwa z KGHM Zagłębia Lubin. Gliwę, którego w Lubinie długo nazywano "ręcznikiem", szybko jednak wykluczyliśmy. O ile, po kilku pierwszych kolejkach to ten zawodnik był naszym murowanym kandydatem, to końcówkę rundy miał już lepszą, nie popełniał większych błędów, a nawet parę razy uratował Miedziowych przed stratą gola. Gliwa odpadł więc w przebiegach.
Pozostało trzech, z których trzeba było wybrać tego najgorszego. Zarówno Stachowiak, jak i Zajac, nie spisywali się rewelacyjnie. Zajacowi zdarzały jeszcze dobre spotkania, lecz potem jeden fatalny błąd sprawiał, że całe dobre wrażenie z wcześniejszego spotkania odchodziło w niepamięć. Stachowiak natomiast bełchatowianom nie wybronił praktycznie żadnego meczu, mimo iż grał we wszystkich spotkaniach. Poza tą dwójką jest jeszcze Pareiko, który jak i cała Wisła, spisywał się słabo. Patrząc przez pryzmat zarobków, Estończyk na pewno zostałby numerem jeden. Ostatecznie zaważył chyba jednak rzut karny, kiedy to Pareiko obronił strzał Mateusza Cetnarskiego. Jesteśmy skłonni stwierdzić, że dzięki temu Biała Gwiazda ma na swoim koncie o trzy punkty więcej. Ostatecznie bramkarzem w najgorszej jedenastce rundy jesiennej został więc Adam Stachowiak.
Sprawa nie była łatwa także i w przypadku obrońców. Defensorów, którzy mają za sobą fatalną rundę, było bowiem bez liku. Wystarczy wspomnieć choćby o Macieju Sadloku i Piotrze Stawarczyku z Ruchu Chorzów. Nie można też zapomnieć o Janie Frederiksenie z Wisły Kraków oraz jego koledze z zespołu, Marko Jovanoviciu. Nie była to też udana runda dla Pawła Golańskiegiego i Tadasa Kijanskasa z Korony Kielce. Nie popisali się defensorzy Podbeskidzia Bielsko Biała czy też Adam Kokoszka z Polonii Warszawa, który dobre wrażenie z gry psuł czerwonymi kartkami, czym na pewno osłabił swój zespół. W Śląsku Wrocław więcej oczekiwano od Rafała Grodzickiego, w Piaście Gliwice od Sidqy El Mehdi, a w Lechu Poznań od Marcina Kamińskiego. W Bełchatowie ustawiony na lewej stronie defensywy Kamil Kosowski fatalnie rozczarował. Z tych wszystkich zawodników wybrać czterech, którzy sprawili najgorsze wrażenie, było więc zadaniem łatwym.
Z zestawieniem linii pomocy nie było już aż takich problemów, chociaż w dość spory kłopot wprawiło nas wytypowanie defensywnego pomocnika. Zastanawialiśmy się pomiędzy Grzegorzem Baranem, Cezarym Wilkeim oraz Radosławem Sobolewskim. W tym przypadku nasz wybór może być mocno kontrowersyjny. Jeżeli chodzi o graczy ofensywnych, było już łatwiej. Tam kilku zawodników ze swoje występy od razu kwalifikowało się do naszego zestawienia.
Co do napastników, to strasznie wszystkich kibiców zawiódł Ireneusz Jeleń, który był pewniakiem do naszej kadry. Nie mogliśmy pominąć także jednego z zawodników Wisły Kraków. Blisko wyjściowego składu znalazł się także Grzegorz Rasiak. Postanowiliśmy, że nie będziemy nominować piłkarzy, którzy grali bardzo mało, jak choćby Darvydas Sernas z Zagłębia Lubin, Adrian Sikora z Piasta Gliwice, Mouhamadou Traore z Pogoni Szczecin czy Johan Voskamp ze Śląska Wrocław. Oni po prostu zdecydowaną większość czasu spędzili na ławce rezerwowych. Daliśmy więc szansę tym, którzy na boisku pojawiali się w miarę często i z meczu na mecz pokazywali, że postawienie na nich było złym rozwiązaniem. Jeżeli chodzi o Łukasza Gikiewicza, to napastnik mistrza Polski był w naszej orbicie zainteresowań. "Gikiemu" nie można odmówić jednak jednego - na boisku stara się ile tylko może, z czym u innych napastników bywało już inaczej. Poza tym strzelił bramki. Nie zdecydowaliśmy się także choćby na ławce rezerwowych umieścić Andrzeja Niedzielana.
-
sebam Zgłoś komentarzdodałbym jeszcze Mouhamadou Traoré od nas najgorszy napastnik wszech czasów tylko swoj cień goni.
-
Sawczenkos Zgłoś komentarzbędzie chciał, bo to pewnie pieniądze wyrzucone w błoto. A kontrakt mu jakiś trzeba płacić, a on zarabiać sianko pewnie chce. Za granicę gdzieś? Ale gdzie? Austria? Szwajcaria? To tylko dlatego że na swojej opinii pojedzie i nazwisku, bo za formę sportową to już go nikt nigdzie nie będzie kupował. Czyli co? Stany Zjednoczone? Albo inne Emiraty? Tak się właśnie karierę marnuje. Bo Irek zawsze uważał, że mu się z miejsca należy miejsce w składzie, a jednak kontuzja goniła kontuzję i był lipton. Szkoda, że potencjał chłopak miał, tylko go rozmienił ma drobne i na markowe ciuchy kupowane we Francji.
-
Miss Gomez Zgłoś komentarztrzech na jedno miejsce 3-2-1) i wtedy wyszłaby taka statystyczna anty-jedenastka ;>
-
gamohy Zgłoś komentarznajlepszym zawodnikiem). To że przydarzyły mu się 2 głupie błędy nie oznacza, że powinno się go skazywać na to niechlubne miejsce. Gdyby nie on Podbeskidzie nie miało by nawet punkta! Proszę pamiętać że Rysiek był w wielu jedenastkach kolejek. Wchodząc na tą stronę oczekuje profesjonalizmu i obiektywnego podchodzenia do sportu.
-
calderon7 Zgłoś komentarzIrek Jeleń Mój ulubieniec, który jest tak dobry, że zmienia klub niebawem hahahah :D
-
kieras Zgłoś komentarzSlusarskiego uratowaly bramki ktore trafil " zrzadzeniem Wyzszej Woli"
-
zihna1 Zgłoś komentarzjeśli to jest ranking najgorszych zawodników to wstawienie tutaj Meliksona jest przesadą,choć fakt że grał poniżej swoich możliwości
-
rocky1 Zgłoś komentarzGornik Zabrze FOREVER
-
speedway and football Zgłoś komentarzjeszcze nie jest zapóźno. Jak się wezmą do roboty to odrobią 10pkt (wisła)
-
Grek Zorba Zgłoś komentarzkółko biorą go do wywiadów i nikt na niego złego słowa nie powie, a on do gry kompletnie nic nie wnosi. Nie dość, że słaby technicznie to teraz jeszcze nie dawał rady fizycznie
-
Dawson Zgłoś komentarzSernas,Voskamp?????????