Raport SportoweFakty.pl: Nawałka najodważniejszym selekcjonerem w XXI wieku, ale debiutanci to głównie epizodyści

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Marcin Baszczyński

Antoni Piechniczek nie zaryzykował i przy pierwszej okazji nie wprowadził do drużyny narodowej żadnej nowej twarzy. Z kolei jego tymczasowy następca Krzysztof Pawlak w swoim jedynym spotkaniu w roli selekcjonera z Gruzją umożliwił debiut w reprezentacji Krzysztofowi Nowakowi. 22-letni wówczas pomocnik... brazylijskiego Atletico Paranaense w premierowym występie wpisał się na listę strzelców, ale w kadrze się nie zadomowił - Janusz Wójcik wolał korzystać z innych środkowych pomocników, a Nowak był u niego tylko zmiennikiem. Dobrze zapowiadającą się karierę utalentowanego warszawianina przerwało w wieku 26 lat stwardnienie zanikowe boczne.

Sam Wójcik w swoim debiucie w 1997 roku dał szansę 21-letniemu Mirosławowi Szymkowiakowi, który stał się etatowym kadrowiczem, ale dopiero u Pawła Janasa w latach 2003-2006.

Aż sześciu zawodników debiut w reprezentacji zawdzięcza wspomnianemu na wstępie Jerzemu Engelowi: Radosław Majdan, Andrzej Kaliszan, Marek Zając, Paweł Kaczorowski, Krzysztof Bizacki i Marcin Baszczyński. Pół tuzina piłkarzy i tylko jeden reprezentant pełną gębą, czyli "Baszczu", który jednak - podobnie jak Szymkowiak - zadomowił się w kadrze dopiero u Janasa. Bizacki, Kaliszan, Marek Zając...

Debiut Bońka to debiut w kadrze Marcin Kuś, który nigdy nie stał się pierwszoplanową postacią reprezentacji. Paweł Janas wynalazł dla kadry chwalonego przez lata w Holandii Arkadiusza Radomskiego, który zadomowił się w reprezentacji na 5 lat.. Leo Beenhakker lubił zaskakiwać i eksplorować nieznane wcześniej złoża polskich talentów, ale w swoim debiucie wprowadził do kadry tylko Pawła Golańskiego.

Majewski nie wynalazł dla reprezentacji nowej twarzy, ale już Franciszek Smuda na początku swojej pracy wprowadził do niej Patryka Małeckiego, Macieja Sadloka i Macieja Rybusa. Pierwsi dwaj zebrali spore międzynarodowe doświadczenie, ale w finalnym projekcie, czyli EURO 2012, udziału nie wzięli. Waldemar Fornalik w debiucie nie sfabrykował żadnego nowego reprezentanta.

Który z piątkowych debiutantów ma największe szanse na zadomowienie się w reprezentacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • NICOLAS Zgłoś komentarz
    Szkoda , że już odszedł wspaniały reżyser PAN Stanisław Bareja bo mógłby nakręcić najlepszą komedię na świecie . W rolach głównych wystąpiliby nasi reprezentanci narodowi
    Czytaj całość
    ,kolejni trenerzy , kolejni prezesi PZPN-u , "Fryzjerzy " i wielu innych "zasłużonych" . Tytuł filmu - " Nic się nie stało"!!! Gotowy scenariusz napisało życie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    • Realista... Zgłoś komentarz
      ..."najodważniejszy" który się tym chełpi zazwyczaj przegrywa i pozostaje zwykłym głupcem. Tym bardziej, że eksperymenty okazały się ekskrementami. Od kiedy Nawałka pozostawił na
      Czytaj całość
      funkcji kapitana Błaszczykowskiego było wiadomo, że nie ma ani odwagi ani charyzmy i dalej będzie kontynuował tandetę Smudy i Fornalika. Najbardziej chaotycznej pomocy nie ruszy bo tam gra nietykalna pseudogwiazda z funkcją kapitana, która na dodatek reklamuje Biedronkę jako sponsora reprezentacji. A to dla PZPN i Bońka też jakaś tam kasa. Zwolennikom Błaszczykowskiego i tej "polskiej myśli szkoleniowej i mentalności" proponuję dokładniej obejrzeć chociażby ostatnie mecze ze Słowacją, Ukrainą czy Anglią i po której stronie szły kontry z których traciliśmy bramki...gdzie był kapitan? Ano kiwał się, tracił piłki, zmieniał pozycje, wprowadzał chaos, dezorganizował grę...robił wiatr, bo wie, że i tak nie będzie ponosił odpowiedzialności i będzie wychwalany za te bezmyślnie szarże. Będą za to "winni" farbowane lisy bo nie rozumieją po polsku, Glik bo mało zwrotny, Wojtkowiak bo nie dosięgnął piłki, a ostatnio ze Słowacją - a jakże, debiutanci, Kamiński...itd, itp. NAWAŁKA - jeżeli tego nie zrozumiesz to żaden z ciebie selekcjoner.
      • Wojciech Zakrzewski Zgłoś komentarz
        Polscy ci pseudo trenerzy są tacy jaka jest polska liga.C klasa, 8 liga europejska. Patrz eliminacje do LM czy LE. Nie przeszli nawet amatorów. LZS Szmacianka Warszawa nie zdobyła w LE Europy
        Czytaj całość
        nawet jednej bramki. Przegrała wszystko.Kto wiec przy zdrowych zmysłach bierze takie badziewie na trenera reprezentacji.Robi to takie samo badziewie czyli Boniek.Zero intelektualne, bez żadnego wykształcenia, niezdolne do samodzielnego myślenia.Ale w tym wszystkim najważniejsze jest to że mafia PZPN ma się dobrze. Reszta się nie liczy. Kiedy wreszcie w to wszystko piorun trzaśnie. "Ten Polska to dziwna kraj". Brak honoru i wstydu. To cecha kolejnego pseudo trenera. Który nie mając zielonego pojęcia o tej robocie, podejmuje się jej, gdyż nie może sobie odmówić tych milionów oferowanych przez PZPN.To tragedia narodowa.To wstyd i hańba dla PZPN zarządzanej przez zacofanego intelektualnie, bo bez wykształcenia Prezesa. Niezdolnego do samodzielnego myślenia człowieka.Brawo dla tej mafijnej organizacji. Osiągnęła już dno dna.
        • oleksoon Zgłoś komentarz
          a tak na powaznie polska pilka to pralnia brudnych pieniedzy i maja gdzies wynik sportowy i kibicow
          • Michał21 Zgłoś komentarz
            Taki odważny był a przegrał i tak 0:2 :(
            • tomas68 Zgłoś komentarz
              Gdzie się podziali chłopcy od kuponów hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehhehehehehehhehehehehehe Pięknie odpłacono bardzo wielu pewniaczkom.
              • Podgórzanka Zgłoś komentarz
                Co temat to śmiech dosłownie ludzie oderwani od rzeczywistości.
                • WEZARD Zgłoś komentarz
                  To nie są epizodyści tylko parodyści...
                  • lopez Zgłoś komentarz
                    Same ananasy przynoszone w czapkach w tych debiutach. Kaczorowski? 31-letni Budka? Bizacki? Wyciszkiewicz? Śrutwa?!