T-Mobile Ekstraklasa: Emigranci, którzy chcieliby cofnąć czas
Utalentowany 19-latek, który wyrobił sobie nazwisko dzięki dobremu występowi na mistrzostwach Europy U-17 w 2012 roku, bo przecież nie grą w ekstraklasie, w której w 33 spotkaniach zdobył 5 bramek - jak na napastnika to dorobek mizerny.
Latem przeniósł się do niemieckiego 1.FC Nuernberg i z góry było wiadomo, że jedzie po naukę, ale podobnie jak Kupisz nie doczekał się jeszcze choćby minuty w oficjalnym meczu I zespołu. Gra tylko w IV-ligowych rezerwach klubu, w których nie błyszczy. Dużo o jego aktualnej formie mówi też to, że jest pomijany przez selekcjonerów młodzieżowych drużyn narodowych.
Dla porównania, tylko o rok starszy Arkadiusz Milik , który wyjechał do Niemiec o pół roku wcześniej, ma na koncie 21 meczów w I zespole Bayeru Leverkusen oraz FC Augsburg i jest najlepszym strzelcem eliminacji Młodzieżowych Mistrzostw Europy.
-
The Swans Zgłoś komentarzJest błąd 1.FC Nuernberg gra w Bundeslidze
-
sebam Zgłoś komentarztakich jest 98% naszych pilkarzy którzy wyjadą poza Polske...realia ich przerastaja. Lista bylaby dluga jak wisła :D
-
Lechista_91 Zgłoś komentarzMłode głupie dzieciaki co myślą że wyjadą za granice i zgarną duży hajs i będą wielkimi gwiazdami....
-
klops22 Zgłoś komentarzPoczątki młodych Polaków na ogół są trudne i nie mogę się przebić jak Klich na przykład. Tylko czy oni mają talent na miarę Klicha? Tu już wątpię