SportoweFakty.pl przedstawiają: Atak piłkarskich klonów, czyli "Big Maczki", Brożkowie, Paixao i inni
Redakcja
Rene i Willy van der Kerkhofowie (Holandia)
Pierwsi bliźniacy w historii mistrzostw świata. Na mundialach w 1974 i 1978 roku sięgnęli z reprezentacją Holandii po wicemistrzostwa globu, a w 1976 roku zdobyli brązowy medal mistrzostw Europy.
Aż do 32. roku życia kroczyli ze sobą ramię w ramię, występując wspólnie w Twente Enschede i PSV Eindhoven. W 1983 roku Rene opuścił klub Philipsa, w którym Willy pozostał do końca kariery, czyli do 1988 roku.
Wspólne występy Willy'ego i Rene van der Kerkhofów:Kluby | |
---|---|
Twente Enschede | -1973 |
PSV Eindhoven | 1973-1983 |
Reprezentacja | |
Holandia | 1974-1982 |
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
-
marcin1313 Zgłoś komentarzbrak w zestawieniu braci Bender (Lars i Sven), na pewno bardziej znani i zrobili (zrobią) większą karierę niże jacyś Gielowie, Bierezuccy, Degenowie czy Silvowie ..
-
Sufler Zgłoś komentarzmoże z nich być w przyszłości. Na razie nie powinni w ogóle myśleć o transferach, bo jeśli utrzymają tempo, to naprawdę w przyszłości porządnie zamieszają.
-
klops22 Zgłoś komentarzgdyby grał regularnie od 18. roku życia, a nie od 22? Ciężko było, bo był Franek, Żuraw, ale już Kuźbę niepotrzebnie ściągali, blokując Brozia. Dopiero w 2005 roku zaczął grać pierwsze skrzypce w Wiśle. 4 lata po turnieju w Finlandii.
-
JERONIMO Zgłoś komentarzwystarczy coś takiego i już mamy gwiazdy a prawda jest taka że mamy w/g rankingu 21 miejsce wśród lig zagranicznych i jak oni by wyjechali na zachód to by nie istnieli także Maki zmyjcie żel z włosów i do roboty
-
Sawczenkos Zgłoś komentarzWięcej niż Żewłakowy, to żaden z polskich bliźniaków już nie osiągnie. Chyba że nagle jakaś nowa się pojawi, z całym szacunkiem dla Maków.
-
Artur Zgłoś komentarzW Śląsku Wrocław już chyba żałują, że nie ma Gikiewicza. Gdzie jest Gikiewicz, a gdzie teraz jest reszta byłych piłkarzy tego klubu