Gwiazdy I ligi bledną w T-Mobile Ekstraklasie
Sebastian Szczytkowski
Grał regularnie
Dominik Sadzawicki (1497 minut) - przeniósł się z GKS-u Katowice, w którym niejednokrotnie zasiadał na ławce rezerwowych, do Górnika Zabrze. Zdał testy w klubie z Roosevelta, podpisał kontrakt i szybko zameldował się w jedenastce, korzystając z kontuzji Ołeksandra Szeweluchina. Ukrainiec wrócił z czasem do pełni sił, jednak przegrał rywalizację z 20-latkiem. "Sadza" zakończył debiutancką rundę w T-Mobile Ekstraklasie z 14 występami w pełnym wymiarze czasowym na koncie. Zapewne dorzuciłby jeszcze jeden, ale zerwał więzadło krzyżowo-strzałkowe, co oznacza kilkutygodniową przerwę.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)