Dwanaście Milowych kroków Śląska Wrocław (foto)

 Redakcja
Redakcja
Mistrzostwo, feta i śpiewanie /fot. Damian Filipowski

W sezonie 2011/2012 Śląsk został już piłkarskim mistrzem Polski. Wrocławianie w ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy pokonali w Krakowie Wisłę 1:0 (0:0). Jedynego gola, jednego z najważniejszych w historii klubu, strzelił Rok Elsner. Asystował przy tym trafieniu nie kto inny, jak właśnie Sebastian Mila. Była to jego trzynasta asysta w sezonie - nie pechowa, szczęśliwa.

We Wrocławiu z okazji mistrzostwa doszło do wielkiej fety na Rynku. Wtedy kilku zawodników WKS-u, razem ze swoimi kibicami, zaśpiewało piosenkę odnoszącą się do Legii Warszawa, a zaczynającą się od słów "Gdzie twoje berło, berło i korona...". Komisja Ligi nie miała litości i ukarała graczy WKS-u, w tym Sebastiana Milę. 

Czy brak Sebastiana Mili bardzo odbije się na grze Śląska Wrocław?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • mar-bor Zgłoś komentarz
    Mila to przykład zmarnowanego talentu. Po tym, co pokazywał w Grodzisku, to mógł być niesamowity piłkarz. Wyjechał za granicę i to był koniec. Pamiętam jak grał w Norwegii i płakał
    Czytaj całość
    w wywiadach, jak mu ciężko, itp. Teraz w wieku 32 lat nagle okazuje się, że jak piłkarz schudnie i trenuje, to jest o niebo lepszy od swoich kolegów z ekstraklapy... W Lechii sobie poradzi, bo to stary ligowy wyjadacz, poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Dużo mu dała ta bramka z Niemcami, bo będą o tym gadać jak o remisie z Anglią, czyli do końca świata :)
    • AndyAnderson Zgłoś komentarz
      Mila,gra nieźle, kontrowersyjny, czasami za dużo gada. Dziś już nie wiadomo, piłkarz czy celebryta? Jego transferowe epopeje są już legendarne, dla Śląska piłkarz wybitny, lecz na
      Czytaj całość
      status legendy nie zasłużył.
      • Adam Para Zgłoś komentarz
        przestancie juz z tym milą!!!był i go nie ma ,zwlykly wkład do koszulki,pazernosc go zniszczy,a lechia !!!no cóż!!!