Adu, Janczyk, Kerlon, Patafta i inni, czyli wielkie talenty na peryferiach futbolu
Redakcja
Podobnie jak Merida trafił do Arsenalu w 2005 roku, a przeniósł się do Londynu po tym, jak poprowadził reprezentację Meksyku do tytułu mistrza świata U-17, zostając królem strzelców rozgrywanego w Peru turnieju.
Z Kanonierami był związany w sumie do 2012 roku, ale londyńczycy wypożyczali go do innych klubów: Celty Vigo, Salamanki, Osasuny Pampeluna, West Bromwich Albion i Realu Sociedad San Sebastian. Do tego ostatniego klubu w 2012 roku przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego. W Kraju Basków odnalazł swoje miejsce na ziemi, ale przed 10 laty wydawało się, że pójdzie przynajmniej w ślady Hugo Sancheza czy choćby Javiera Hernandeza.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
-
Konrad Jakubowski Zgłoś komentarzA gdzie Włodzimierz Lubanski ktory po kontuzji nie byl juz tym samym Lubanskim!
-
Piotr Nowacki Zgłoś komentarzAż się dziwie, że nie ma tu Adriano
-
Krzysiek Michal Zgłoś komentarztechnice i moga zapomniec ze beda kiedykolwiek umieli grac dobrze w piłke !
-
Mateusz Jaruszewski Zgłoś komentarzZnów zabrakło mi tu mojego ulubionego talentu. A zwie się Federico Macheda.
-
J. Walker Zgłoś komentarzgo.
-
Spajderdog Zgłoś komentarzA gdzie maxim tsigalko? Tyle goli mi strzelal w cm 0102
-
zapeRRR Zgłoś komentarzteraz z powodzeniem ponownie Porto.
-
leontomasz Zgłoś komentarzWidziałbym tu wielu innych jak: Ben Arfa, Affelay, Portillo, Quaresma, Bojan, Citko. To ci co mi przyszli do głowy na poczekaniu, a są ich na pewno jeszcze dziesiątki.