El. MŚ 2018: Wszystko o rywalach Polaków

Maciej Kmita
Maciej Kmita

CZARNOGÓRA

Czarnogórcy napsuli nam sporo krwi w el. MŚ 2014. To właśnie od starcia z podopiecznymi Branko Brnovicia kadra Waldemara Fornalika rozpoczęła zakończoną fiaskiem walkę o wyjazd do Brazylii. W Podgoricy zaczęliśmy od bramki Jakuba Błaszczykowskiego już w 6. minucie gry, ale do przerwy to gospodarze prowadzili 2:1. Biało-Czerwonym remis ostatecznie uratował Adrian Mierzejewski, a rozgrywany w skandalicznej atmosferze nienawiści do Polaków mecz kończyliśmy w "10" po czerwonej kartce dla Ludovika Obraniaka.

W rewanżu musieliśmy gonić wynik od 11. minuty, ale już po chwili wyrównał Robert Lewandowski. Biało-Czerwoni do ostatniego gwizdka walczyli o wygraną i w 94. minucie Błaszczykowski nawet posłał piłkę do siarki rywali, wprawiając Stadion Narodowy w euforię, ale już po chwili kibice reprezentacji przeszli drogę z nieba do piekła, bowiem sędzia Bjorn Kuipers słusznie nie uznał gola - ze spalonego nie zdążył uciec Mierzejewski.

Czarnogórcy byli jedną z rewelacji el. Euro 2012, awans na turniej rozgrywany w Polsce i na Ukrainie przegrywając dopiero po barażach z Czechami. W el. MŚ 2014 nie potwierdzili jednak reputacji, a w el. Euro 2016 całkiem zawodzą. "Dzielne Sokoły" w pierwszych sześciu meczach zdobyły tylko pięć punktów i zajmują 4. miejsce w gr. G ze stratą trzech "oczek" do trzeciej w tabeli Rosji.

To wyniki poniżej rozbudzonych oczekiwań, ale Brnović nie ma do dyspozycji gwiazd, z których mogą wybierać selekcjonerzy reprezentacji Serbii czy Chorwacji. Co prawda, Stefan Savić zamienił właśnie Fiorentinę na Atletico Madryt, a Hiszpanie zapłacili za niego aż 25 mln euro, ale reprezentant Czarnogóry w klubie z tej półki to rzadkość. W Manchesterze City jest jeszcze Stevan Jovetić, a kapitanem kadry od jej zawiązania w 2006 roku jest Mirko Vucinić, który występuje teraz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Pewne miejsce w reprezentacji Czarnogóry mają ostatnio bardzo dobrze znani z polskich boisk Mladen Kascelan i Vladimir Boljević. Pierwszy w latach 2008-2011 występował w Łódzkim Klubie Sportowym i Jagiellonii Białystok, a drugi w latach 2011-2014 był związany z Cracovią. Kascelan dziś jest graczem rosyjskiego Arsienału Tula, a Boljević występuje w greckim AEK-u Larnaka. Obu Brnović ostatnio powołuje regularnie.

Federacja: Fudbalski Savez Crne Gore (2006)
Selekcjoner: Branko Brnović (od 2011)
Kapitan: Mirko Vucinić (Al-Jazira Club)
Sukcesy: -
Starty na MŚ: -
Starty na ME: -
Bilans Polski z Czarnogórą: 0-2-0, 3:3
Ostatni mecz Polska - Czarnogóra: 1:1, 6 września 2013, Warszawa (el. MŚ 2014)

Czarnogóra w el. Euro 2016:

El. Euro, gr. G

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Austria 10 9 1 0 22:5 28
2 Rosja 10 6 2 2 21:5 20
3 Szwecja 10 5 3 2 15:9 18
4 Czarnogóra 10 3 2 5 10:13 11
5 Liechtenstein 10 1 2 7 2:26 5
6 Mołdawia 10 0 2 8 4:16 2

 

Najwięcej problemów reprezentacji Polski w el. MŚ 2018 sprawi:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • Elos Zgłoś komentarz
    Losowanie oczywiscie korzystne Rumuni (?) z I koszyka ,Duńczycy z II to jest wymarzony los. Ale warto zwrócić uwagę że nie mamy ani San Marino, ani np. Wysp Owczych. Czrnogórcy, Ormianie
    Czytaj całość
    i Kazachowie to trudni rywale na swoim terenie i myślę że grupę wygra ten zespół który właśnie z tymi drużynami zdobędzie najwięcej punktów, szczególnie na wyjazdach
    • Elos Zgłoś komentarz
      Wszystko ok ale dlaczego Rumuni byli rozlosowani z I koszyka ??? Chodzi o aktualne 1 miejsce w grupie eliminacyjnej??? Jakieś żarty
      • Mati Chlorek. Zgłoś komentarz
        Bezbłędny artykuł, naprawdę bardzo miła do czytania lektura.
        • Kukuryku Zgłoś komentarz
          Tego się nie da spierdzielić.
          • danielusz Zgłoś komentarz
            Musimy awansowac do MS 2018 bo ciezko o łatwiejsza grupe niz my mamy.Rumunia ma kilku solidnych graczy (Tatarusanu , Chirches , Rat , Sapunaru , Maxim czy Torje) jednak nie sa to zadne gwiazdy
            Czytaj całość
            , a uzupelniaja ich glownie gracze z ligi Rumuńskiej ze Steaua na czele.Grupe wygrywaja , jednak graja tam same sredniaki.Czarnogóra tez ma kilku fajnych graczy (Savic , Basa , Jovetic czy Vucinic) , ale poza nimi graja goscie na poziomie naszej ligi.W eliminacjach tez graja dno i przegrywaja praktycznie wszystko (nie wygrali nawet z Liechtensteinem).Armenia w tych eliminacjiach ma na koncie ledwo punkt i tez oprócz Mchitaryana i moze Ozbiliza graja slabiaki.O Kazachstanie nie ma co mowic , skoro na szpicy gra tam jeden z najgorszych napastnikow w ekstraklasie XXI w. Chizniczenko to pokazuje ze sa slabiutcy.Najciezej będzie z Dania , ale 1 miejsce jest absolutnie w naszym zasiegu.