Zawiedli w 2. kolejce Ekstraklasy! Zobacz kto!
Redakcja
Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków)
Biała Gwiazda objęła prowadzenie w 3. minucie gry za sprawą Krzysztofa Mączyńskiego, ale już dziewięć minut później Cracovia odrobiła stratę, a duża w tym "zasługa" Arkadiusza Głowackiego. Kapitan 13-krotnych mistrzów Polski zbyt krótko wycofał piłkę do Radosława Cierzniaka, tę przejął Mateusz Cetnarski, minął golkipera Wisły i po chwili wpakował futbolówkę do pustej bramki gości.
- Choć mam 36 lat, to ciężko było mi się zebrać po tym klopsie. Dziękuję kolegom za wsparcie - mówi po 190. derbach Krakowa kapitan Wisły Kraków Arkadiusz Głowacki.
Arkadiusz Głowacki: Ciężko było mi się pozbierać po tym klopsie
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
aspius Zgłoś komentarzjedenastki, szkoda że na samym poczatku. Wrecz przeciwnie wybronił kilka piłek które powinien. Występ oceniam bez zarzutu jako kibic TSP.
-
Sokkar Zgłoś komentarzodbił piłkę po strzale Nikolica, ale nikt go nie asekurował?? Strzał życia Żyry?? A może bramkę Dudy, który ośmieszył całą obronę Podbeskidzia?? Żenada w wykonaniu pana "dziennikarza"....