Łukasz Piszczek - Nasz prawy obrońca w końcu wrócił do pierwszego składu Borussii Dortmund. I rozegrał kolejny bardzo dobry mecz z Eintrachtem Frankfurt (4:1), po którym trener Thomas Tuchel nie ma argumentów, żeby posadzić go z powrotem na ławce rezerwowych. Piszczek odbudował formę i prezentuje równy poziom. Przede wszystkim nie popełnia błędów defensywnych, a coraz śmielej poczyna sobie w akcjach oskrzydlających. W niedzielę po jego precyzyjnej centrze wynik ustalił Adrian Ramos.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
żarłacz Zgłoś komentarz
Czytaj całośćkadry utworzyli fan club Iwana". Teraz Tomasz Iwan jest dyrektorem reprezentacji i aż boję się pomyśleć, co będzie jak nie pojedzie na Euro do Francji...
żarłacz
Zgłoś komentarz