Z Legii na Wyspy Brytyjskie. Bramkarze w cenie
Jacek Stańczyk
Słowak grał na Łazienkowskiej w latach 2005-2010. Początkowo był rezerwowym, po roku jednak, gdy Łukasz Fabiański odszedł do Arsenalu, wszedł do bramki i w kolejnych latach był gwiazdą Legii. Do Evertonu odszedł latem 2010 roku po wygaśnięciu kontraktu w Warszawie. Angielska przygoda udana jednak nie była, bo Amerykanin Tim Howard okazał się nie do wygryzienia. Mucha grał sporadycznie, po trzech latach odszedł do rosyjskiej Krylii Sowietow Samara. Latem ubiegłego roku wrócił do ojczyzny. Gra w Slovanie Bratysława.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Gabriela Gaj Zgłoś komentarzI co teraz macie? Wielkie G na bramke!!! hahahahahahahaha
-
Broda1982 Zgłoś komentarzLegia zawsze miała dobrych bramkarzy (jeśli nie najlepszych). I tyle.