Blatter kończy 80 lat: miliony dolarów, korupcja, polska partnerka

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski

27 maja 2015 roku tuż przed kongresem FIFA szwajcarska policja w porozumieniu z Departamentem Sprawiedliwości USA zatrzymała siedmiu ważnych działaczy: wiceprezydenci federacji Jeffrey Webb z Kajmanów oraz Urugwajczyk Eugenio Figueredo, a także Kostarykanin Eduardo Li, Nikaraguańczyk Julio Rocha, Costas Takkas z Kajmanów, Wenezuelczyk Rafael Esquivel i Brazylijczyk Jose Maria Marin.

Mimo że dzień później Blatter wygrał wybory i miał spędzić w fotelu przewodniczącego FIFA kolejne lata. Nie był jednak w stanie zatrzymać już lawiny. Nacisk największych sponsorów spowodował, że musiał ustąpić. Dzisiaj FIFA ma już nowego przewodniczącego.

- Odpoczywam w domu i przykro mi, że nowy szef organizacji, Gianni Infantino, nawet nie wymienił mojego nazwiska podczas wystąpienia po wygraniu wyborów - przyznał Blatter w rozmowie z "The Guardian". - Nie zadzwonił też do mnie. Nigdy nie byliśmy wielkimi przyjaciółmi, ale przecież na taki gest powinien się zdecydować.

Blatter na razie nie ma postawionych zarzutów prokuratorskich. Jednak lepiej, aby nie podróżował do USA. W tym kraju mógłby narazić się na zatrzymanie i szybki proces. Może dlatego były szef FIFA wypoczywa w domu i jakby teraz podróżuje już o wiele rzadziej. A może po prostu jest mu tak po ludzku wstyd? Dlatego woli nie pokazywać się publicznie.

Jak oceniasz rządy Blattera w FIFA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)