Wiosna brutalnie je zweryfikowała - to transfery, które nie wypaliły!
Redakcja
Lechia Gdańsk zimą sprowadziła ze Sparty Praga Marco Paixao, który w sezonach 2013/2014 i 2014/2015 zdobył aż 34 gole w 66 występach dla Śląska Wrocław. Jesień miał nieudaną - rozegrał dla Sparty tylko sześć spotkań i nie zdobył ani jednej bramki, ale warto pamiętać, że od końca września był wyłączony z gry z powodu kontuzji.
Portugalczyk w Lechii jak na razie rozegrał jednak tylko trzy spotkania, a na boisku spędził 170 minut i nie strzelił jeszcze gola. Borykał się problemami zdrowotnymi. Teraz Marco Paixao trenuje, ale wciąż nie jest do dyspozycji Piotra Nowaka. W pewnym sensie jego nieobecność stara się przykryć jego brat Flavio, który jest jednym z najlepszych strzelców Lechii na wiosnę.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Duker Zgłoś komentarzSkończycie sobie żartować z tymi slajdami? :)