Ekstraklasa: emigranci wracają! Lato wielkich powrotów

 Redakcja
Redakcja

Dominik Furman (Wisła Płock)

Byłego kapitana młodzieżowej reprezentacji w Polsce nie było raptem pół roku. 24-letni pomocnik wiosnę spędził na wypożyczeniu do Hellasu Werona, ale jego przygoda z Serie A była nieudana - na debiut w barwach klubu z Werony Furman czekał aż do ostatniej kolejki, a jego zespół spadł z włoskiej ekstraklasy.

Furman był wypożyczony do Hellasu z Toulouse FC, a wcześniej przez roku na takiej samej zasadzie grał w Legii Warszawa, z której z kolei w styczniu 2014 roku przeniósł się do Tuluzy. Teraz z francuskiego klubu został wypożyczony do Wisły Płock. Odbił się od Ligue 1 i Serie A, ale pamiętajmy, że grając w Ekstraklasie, należał do czołówki ligi na swojej pozycji.

Jakub Kosecki przebije się do "11" Legii Warszawa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Milena_Hoffenheim Zgłoś komentarz
    Większość piłkarzy ukazanych w artykule, wraca do polski po bardzo krótkim czasie. W tym Polacy "Marciniak, Zachara, Makuszewski, Dziwnel" itd
    • Wars123 Zgłoś komentarz
      Tylko mocni (dobrzy piłkarze) nie wracają, a słabi wracają i szukają "gry" w naszej lidze. Nie od dziś wiadomo, że wyjeżdżających kusi "kasa" większa niż w Polsce, ale te nasze
      Czytaj całość
      gwiazdki szybko spadają na ziemię, bo o murawie ( w czasie meczu ) mogą tylko pomarzyć w swoich klubach. Trzeba najpierw zastanowić się gdzie "sprzedać się" i za ile, ale też brać pod uwagę, że nie każdy będzie grał, a tylko oglądał spotkanie swojej wybranej drużyny z trybun.
      • EneMene Zgłoś komentarz
        Furman przeniósł się do Wisły Płock na zasadzie wypożyczenia. Nie jest to transfer definitywny jak przekonuje treść artykułu.