Ekstraklasa: emigranci wracają! Lato wielkich powrotów

 Redakcja
Redakcja

Mateusz Zachara (Wisła Kraków)

Wrócił do Polski po półtorarocznej przerwie. Ostatnio był związany z chińskim Henan Jianye, z którym rozstał się w kwietniu bieżącego roku. Wychowanek Rakowa Częstochowa był zawodnikiem chińskiego klubu od stycznia 2015 roku. W sezonie 2015 rozegrał dla niego 23 spotkania, w których strzelił cztery gole, ale w kampanii 2016 na boisku już się nie pojawił. W lutym bieżącego roku przeszedł operację barku, a w kwietniu rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.

W Ekstraklasie występował tylko w barwach Górnika Zabrze. W latach 2011-2014 rozegrał w niej 63 spotkania, w których strzelił 20 goli. Wisła interesowała się sprowadzeniem Zachary już w przerwie zimowej poprzedniego sezonu, ale udało jej się doprowadzić do pozyskania tego zawodnika dopiero teraz.

- Rozmawiałem z prezesem Kapką już na przełomie grudnia i stycznia. Po przejściu operacji miałem kolejny telefon i to było bardzo miłe ze strony klubu, że kontuzja nie przekreśliła mojego transferu. Chciałbym podziękować za to, że nie odwrócono się do mnie plecami i mogłem podpisać kontrakt - stwierdził Zachara po podpisaniu kontraktu z Białaą Gwiazdą.

Jakub Kosecki przebije się do "11" Legii Warszawa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Milena_Hoffenheim Zgłoś komentarz
    Większość piłkarzy ukazanych w artykule, wraca do polski po bardzo krótkim czasie. W tym Polacy "Marciniak, Zachara, Makuszewski, Dziwnel" itd
    • Wars123 Zgłoś komentarz
      Tylko mocni (dobrzy piłkarze) nie wracają, a słabi wracają i szukają "gry" w naszej lidze. Nie od dziś wiadomo, że wyjeżdżających kusi "kasa" większa niż w Polsce, ale te nasze
      Czytaj całość
      gwiazdki szybko spadają na ziemię, bo o murawie ( w czasie meczu ) mogą tylko pomarzyć w swoich klubach. Trzeba najpierw zastanowić się gdzie "sprzedać się" i za ile, ale też brać pod uwagę, że nie każdy będzie grał, a tylko oglądał spotkanie swojej wybranej drużyny z trybun.
      • EneMene Zgłoś komentarz
        Furman przeniósł się do Wisły Płock na zasadzie wypożyczenia. Nie jest to transfer definitywny jak przekonuje treść artykułu.