Wielki drenaż Lotto Ekstraklasy - znów straciliśmy największe gwiazdy
Redakcja
29-letni Czech w minionym sezonie bronił barw Piasta Gliwice na zasadzie wypożyczenia ze Sparty Praga i szybko wyrósł na czołowego pomocnika Lotto Ekstraklasy. Strzelił dla wicemistrza Polski pięć goli i zaliczył osiem asyst, a jego dobrą formę dostrzegł selekcjoner reprezentacji Czech, Pavel Vrba, dzięki czemu Vacek wrócił do drużyny narodowej po kilkuletniej przerwie. Był o krok od wyjazdu na Euro 2016, ale w 23-osobowej kadrze Czech jednak się nie znalazł.
Piastowi nie udało się wykupić Vacka ze Sparty. Czech kontynuuje karierę w Maccabi Hajfa.
Kamil Vacek w Lotto Ekstraklasie: 5 bramek i 8 asyst w 32 występach
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Damian Jackowski Zgłoś komentarzniema co zalowac, wyjechali by grac w lepszych klubach i zdecydowanie lepszych zarobkach, w polskiej lidzie nic wielkiego nie osiagna;p
-
Ryszard Leszczyński Zgłoś komentarzteż mi drenaż... chyba drenaż mózgu redaktora...
-
EneMene Zgłoś komentarzEkstraklasa z największym zyskiem z transferów w historii. Jeszcze gdy doliczy się kasę z LM, która wpłynie na całą polską ligę, to zdecydowanie nie ma na co narzekać.