Zadyszka mistrzów. Nie tylko Legia - inni czempioni też mają problemy
Piekło Czarnych Diabłów
Astra w minionym sezonie sięgnęła po pierwsze historii mistrzostwo Rumunii. Do Champions League dostać jej się nie udało, a drogę do fazy grupowej zatrzasnął przed nią FC Kopenhaga, ale już do Ligi Europy awansowała kosztem West Hamu United.
Walka w rozgrywkach UEFA mocno odbiła się jednak na ligowej pozycji Czarnych Diabłów. Po dziewięciu kolejkach mistrz Rumunii ma na koncie tylko osiem punktów i zajmuje 12. miejsce w 14-zespołowej lidze, tracąc do lidera, którym jest Steaua Bukareszt, już 15 punktów! Niżej od Astry w tabeli są tylko zespoły, które zaczynały sezon z ujemnymi punktami: ASA Targu Mures i Poli Timisoara.
Co ciekawe, z mistrzów, którzy źle zaczęli sezon 2016/2017, na zmianę szkoleniowca zdecydowała się tylko Legia. Leicester City nadal prowadzi Claudio Ranieri, trenerem AS Trencin pozostaje Martin Sevela, a Astrą wciąż opiekuje się Marius Sumudica.
Tych trzech szkoleniowców od zwolnionego z Legii Besnika Hasiego różni jednak to, że w minionym sezonie sięgnęli ze swoimi drużynami po mistrzowski tytuł, podczas gdy Albańczyk przejął zespół, który do mistrzostwa poprowadzi Stanisław Czerczesow.