Rumunia - Polska. Te słowa na długo zapadną nam w pamięć
Dawid Góra
Kamil Glik zdążył przyzwyczaić kibiców do swojej roli w reprezentacji. Podczas spotkania z Rumunią był filarem świetnie działającej obrony.
Zapytany o to, czy mecz scalił kadrę po ostatnich zawirowaniach, pewnie odpowiedział: - Nie, drużyna zawsze była scalona. Zawirowania są w każdej drużynie. Drużyna zawsze była jednością. W szatni nic się nie zepsuło, a nawet wręcz przeciwnie - atmosfera jest jeszcze lepsza. Gdybyśmy przegrali, to mówilibyście, że to wina afery, ale na pewno tak by nie było. Ona nie miała wpływu na dzisiejszy wynik meczu.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Przez wybuch nic nie słyszałem, oczy też ucierpiały
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
apollo3300 Zgłoś komentarzCo to za słowa ? Ktoś napisze, bo nie mam czasu przewracać tych wszystkich stron.
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzSzczęście, że w piłkę nożną nie gra się uszami.