Na straganie w dzień targowy...: sypnęło transferami!
Pierwszym zimowym wzmocnieniem Kolejorza został Mihai Radut. Lech był zainteresowany pozyskaniem 27-latka już w letnim oknie transferowym, ale wówczas Rumun zdecydował się na przenosiny do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Przygody z Bliskim Wschodem nie zaliczy do udanych, bo dla Hatta Club rozegrał tylko dwa mecze i już na początku listopada jego umowa z klubem została rozwiązana. Dlatego na Bułgarską 17 trafił na zasadzie wolnego transferu.- Radut pasuje do filozofii Lecha i mojego systemu gry. Może występować na czterech pozycjach ofensywnych. To piłkarz bardzo utalentowany i inteligentny. Jego mocną stroną są pojedynki jeden na jeden - tłumaczy trener Lecha, Nenad Bjelica.
Przed laty Radut był uważany za jeden z większych talentów rumuńskiej piłki. Jako nastolatek był w akademii Sportingu Lizbona, a w wieku 20 lat zadebiutował w drużynie narodowej. W latach 2010-2016 występował w Steaule Bukareszt i Pandurii Targu Jiu. Jego bilans w rodzimej ekstraklasie to 15 bramek i 16 asyst w 149 występach.
W minionym tygodniu Lecha opuścili za to Robert Gumny i Kamil Jóźwiak. Młodzi wychowankowie Kolejorza zostali wypożyczeni odpowiednio do Podbeskidzia Bielsko-Biała i GKS-u Katowice.
-
Mariusz Brzeziński Zgłoś komentarzMaku haha jednak liga polska to juz za wysokie progi skoro tutaj musisz walczyc a tak arminia byla zbyt mocna haha
-
Pempek Zgłoś komentarzKtoś to chyba na bani po sobotnim piciu pisał: "Młodzi wychowankowie Kolejorza zostali wypożyczeni odpowiednio do Podbeskidzia Bielsko-Biała i Lecha Poznań."