Czerwony Kamil Stoch, Królewski Maciej Kot. Skoczkowie to też kibice
Kamil Stoch - The Red
Numer jeden to Liverpool, numer dwa to Atletico Madryt. Tak kształtują się kibicowskie sympatie naszego najlepszego skoczka Kamila Stocha. Gdy w 2014 roku w Soczi wygrywał złoto olimpijskie, gratulacje na Twitterze złożył mu sam klub. Teraz po zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni swoje gratulacje przesłał mu polski serwis LFC.pl.
Stoch kiedyś wyjaśniał w rozmowie z "Super Expressem". - Moje zainteresowanie Liverpoolem zaczęło się wraz z finałem Ligi Mistrzów 2005, wygranym przez ten zespół z Jerzym Dudkiem w bramce. Przypadł mi do gustu ich styl gry. Mój idol to oczywiście Steven Gerrard, bo trudno, żeby nie szanować kogoś, kto od początku współtworzy sukcesy klubu. Staram się oglądać wszystkie ich mecze. W sezonie zimowym często kolidują one z godzinami zawodów albo przejazdów, ale na szczęście są teraz liczne możliwości odtwarzania transmisji.
-
Arte7 Zgłoś komentarzże ten artykuł już kiedyś był, a teraz zamiast napisać coś nowego trzeba zrobić KOPIUJ - WKLEJ...
-
yes Zgłoś komentarz"Skoczkowie to też kibice" - maszerując w pochodzie pierwszomajowym żałowałem, że nie mogę obejrzeć całości ;)