Miliony wyrzucone w błoto - 10 największych transferowych wpadek Legii Warszawa
Maciej Kmita
W sezonie 2005/2006 sięgnął w barwach Widzewa Łódź po koronę króla strzelców zaplecza ekstraklasy, a pół roku później Legia wykupiła go z Widzewa za ok. 2,5 mln zł. Przy Łazienkowskiej 3 nie był tak skuteczny jak w Łodzi. Ligowy bilans jego ponad trzyletniej przygody z Legią to 13 bramek zdobytych w 59 występach.
Jako zawodnik Legii częściej się leczył, niż grał, a Łazienkowską 3 opuścił w sierpniu 2010 roku na rzecz Sibiru Nowosybirsk. Legia nie odzyskała zainwestowanych w niego pieniędzy - przeniósł się do Rosji na zasadzie wolnego transferu.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
kris11212 Zgłoś komentarztak robią małe klubiki za granicą wpuszczają młodzików żeby się rozegrali . A u nas zawsze mówi trener masz czas jesteś młody i tak do 24 lat. A później taki zawodnik jest za stary i nikt go nie chce za rozsądne pieniądze.Legia ma szkółkę to niech z niej bierze zawodników .
-
grzesb Zgłoś komentarzgościu ciemnej karnacji z Zagłębia i już znawca tematu, znany na forum jako "Białe Legiony" upiera się przy swoim ale cóż gdyby nie imbecyle świat byłby smutny.
-
Rafix95 Zgłoś komentarzW Bośni i Hercegowinie nie ma Ekstraklasy :)