Czas na rewolucję w Katalonii? FC Barcelona potrzebuje zmian

Jakub Artych
Jakub Artych
Foto: espn.com


Czy Juan Carlos Unzue to dobry kandydat?

Jest już pewne, że po sezonie z klubem pożegna się Luis Enrique, który nie chciał przedłużyć wygasającego kontraktu. Hiszpan jest bardzo zmęczony pracą w Barcelonie i podobnie jak w przeszłości Pep Guardiola, potrzebuje rocznego rozbratu z futbolem.

Wszystkie znaki na niebie wskazują, że schedę po Enrique przejmie Juan Carlos Unzue, który ma znakomite notowania, zarówno wśród samych piłkarzy Barcelony jak i zarządu klubu. Wybór Unzue oznacza, że klub najprawdopodobniej w dalszym ciągu będzie podążał ścieżką, jaką wytyczył drużynie w 2014 roku Enrique.

- Moje relacje z Unzue są znakomite. Znamy się i ufamy sobie maksymalnie. Jest wprawdzie asystentem pierwszego trenera, ale to nie znaczy, że nie ma własnych pomysłów - zastrzega jednak Ivan Rakitić

ZOBACZ WIDEO Stracona szansa i sensacyjna porażka Barcelony - zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy wybór 49-letniego szkoleniowca będzie słuszny? Ostatnie słabsze wyniki drużyny pokazują, że w Barcelonie potrzebna jest nowa miotła, która po swojemu poukłada wszystkie klocki. Kimś takim byłby Ronald Koeman, który z jednej strony wprowadziłby do klubu nową jakość, a z drugiej DNA Blaugrany nie jest mu obce, gdyż w przeszłości był wybitnym piłkarzem Barcelony.

Czy Barcelonie potrzebna jest rewolucja?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)