Wraca ekstraklasa, wracają i oni!

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Jak od ściany

Wspomniany Jakub Kosecki nie jest jedynym zawodnikiem, który latem wrócił do Polski, bo nie poradził sobie w 2. Bundeslidze. Od niemieckiej II ligi odbili się też Tomasz Hołota i Daniel Łukasik, a po rozczarowującym okresie w Eintrachcie Brunszwik do ojczyzny wrócił również Adam Matuszczyk.

Hołota przed sezonem 2016/2017 zamienił Śląsk Wrocław na Arminię Bielefeld, ale wystąpił tylko w dziewięciu meczach niemieckiego klubu - po raz ostatni pojawił się na boisku w lutym, a od pierwszego gwizdka po raz ostatni zagrał... we wrześniu. Teraz ma się odbudować w Pogoni Szczecin.

Matuszczyk to 20-krotny reprezentant Polski i uczestnik Euro 2012, który spróbuje sił w Zagłębiu Lubin. Urodzony w Gliwicach pomocnik jest wychowankiem 1.FC Koeln, a występował też w Fortunie Duesseldorf i Eintrachcie Brunszwik. Do tego ostatniego klubu trafił latem 2015 roku i początkowo był jego podstawowym zawodnikiem, ale w sezonie 2016/2017 pojawił się na boisku tylko raz i to symbolicznie na dwie minuty. 

Łukasik natomiast był wypożyczony z Lechii Gdańsk do SV Sandhausen, w którym występował razem z Koseckim. W przeciwieństwie do Hołoty i Matuszczyka może powiedzieć, że choć na moment przebił się do "11", bo wystąpił w 21 meczach i uzbierał 1009 rozegranych minut, ale Niemcy nie zdecydowali się na wykupienie go.

Kto zostanie mistrzem Polski 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)