Fatalny występ na ME U-21 2017 nie przekreślił ich marzeń. Młodzi Polacy zaliczyli sportowy awans
Maciej Kmita
Transfer Pawła Jaroszyńskiego z Cracovii do Chievo Werona był o tyle zaskakujący, że 23-latek w minionym sezonie praktycznie nie grał z powodu prześladujących go urazów, a na mistrzostwach spisał się dużo poniżej oczekiwań. Włosi byli jednak mocno zdeterminowani do pozyskania go i zaufali swoim raportom z wcześniejszego sezonu, kiedy Jaroszyński należał do wąskiego grona najlepszych lewych obrońców ekstraklasy.
Chievo to 14. zespół minionego sezonu Serie A. Włosi zapłacili Cracovii za 23-latka pół miliona euro, a kwota ta może się podwoić, jeśli Polak rozegra w nadchodzącym sezonie określoną liczbę minut. Ma na to szansę, bo o miejsce w składzie będzie rywalizował z 37-letnim Massimo Gobbi, który jest już po drugiej stronie rzeki.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Majster Krzychu Zgłoś komentarzslabych mamy mlodych pilkarzy milik bedzie duzo lepszy od lewego ale na przyklad stepinski czy kownacki to kariery nie zrobia
-
Olo77 Zgłoś komentarzzyskał, a o Łasickim sami napisaliści krok w tył ;?