Dawał pieniądze na imprezy, mówił o "international level". Leo Beenhakker skończył 75 lat
Piotr Bobakowski
Urodzony trener
Beenhakker nie zrobił kariery jako piłkarz. Występował jedynie w amatorskich klubach Tediro Rotterdam, Xerxes Rotterdam oraz Zwart Witt 28. W wieku 23 lat zainteresował się pracą szkoleniowca.
- W 1962 r. Benfica Lizbona wygrała z Realem Madryt 5:3, a lidera Portugalczyków Eusebio noszono na rękach. To ten wspaniały mecz sprawił, że Beenhakker zaczął marzyć o tym, by zostać selekcjonerem najlepszych drużyn na świecie - zdradził na łamach "Wprost" Maarten Pronk, postać związana z Feyenoordem Rotterdam.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Twitter/Instagram/"Wprost"/"Przegląd Sportowy"/"Super Express"
Zgłoś błąd
Komentarze (1)