Pucybut, który został najlepszym piłkarzem świata. 40 lat temu żegnało go 200 tys. kibiców

Robert Czykiel
Robert Czykiel

Był biednym pucybutem

Urodził się 23 października 1940 roku. Wychowywał się w biednej rodzinie. Imię otrzymał na cześć amerykańskiego wynalazcy Thomasa Edisona i w rzeczywistości nazywał się Edson Arantes do Nascimento.

Od dziecka musiał pomagać rodzicom w utrzymaniu domu. Często można go było spotkać na lokalnym dworcu kolejowym. Tam mały Pele czyścił pasażerom buty. Nikt wówczas nie wiedział, że tego pucybuta w przyszłości będą oklaskiwać.

Pasją małego chłopca była piłka nożna. Nie stać go było na piłkę i buty. Do dzisiaj wszyscy wspominają legendy, jak Brazylijczyk ganiał za piłką zrobioną ze skarpety wypchaną papierem, którą kopał boso. To dzięki temu w przyszłości będzie miał genialną technikę.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria rozbita. Debiut Dawida Kownackiego w koszmarnym meczu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy zgadzasz się z opinią, że Pele był najlepszym piłkarzem w historii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Goal.com/Wikipedia/Joe.com/USA Today/New York Times
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Krzysztof Czapliński Zgłoś komentarz
    najlepszy to był Johan Cruyff ,- rekordów nie bił ale za to jak grał ,jego gra i wizja futbolu daleko wykraczała po za współczesne mu pokolenie ,Pele był dobry i wiecej osiagnął
    Czytaj całość
    laurów , ale Cruyff był graczem wszechstronnym totalnym i nikt nie wywarł takiego śladu na futbolu jak on ,mógłbym powiedziec ze Pele był graczem ery starozytnej i kończył ta erę a od Cruyffa zaczeła sie era nowożytna w futbolu