WP Mundial Raport: Biało-Czerwoni w mistrzowskiej formie!

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Strzelby wypaliły

Najwięcej powodów do radości polskim kibicom zapewnili w weekend napastnicy. Robert Lewandowski w spotkaniu 8. kolejki Bundesligi z SC Freiburg (5:0) zdobył swoją dziewiątą (!) ligową bramkę w sezonie. Było to jego 160. trafienie w niemieckiej ekstraklasie, dzięki któremu wskoczył na 12. miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników Bundesligi.

Swoje trzy grosze wtrącili też Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek. Pierwszy w spotkaniu z KV Mechelen (4:3) strzelił swojego trzeciego ligowego gola w sezonie,. "Teo" zdobył bramkę na 4:1, ale w ostatecznym rozrachunku jego trafienie przesądziło o zwycięstwie Fiołków. Wilczek natomiast w meczu z Silkeborg IF strzelił drugiego ligowego gola po letniej przerwie. 29-latek zaczął sezon na ławce rezerwowych Broendby IF, ale w ostatnich tygodniach odzyskał miejsce w "11".

Rehabilitujący się po operacji kolana Arkadiusz Milik oczywiście nie mógł zagrać w spotkaniu z Romą (1:0), a Mariusz Stępiński przeciwko US Sassuolo rozegrał 21 minut - to jego najdłuższy występ w bieżącym sezonie.

Weekendowy bilans napastników reprezentacji Polski:

Napastnik Klub Rywal Wynik Minuty Bramki Asysty Rozgrywki
Robert Lewandowski Bayern Monachium SC Freiburg 5:0 90 1 0 Bundesliga
Arkadiusz Milik SSC Napoli AS Roma 1:0 poza kadrą (uraz) - - Serie A
Łukasz Teodorczyk RSC Anderlecht KV Mechelen 4:3 90 1 0 Jupiler Pro League
Mariusz Stępiński Chievo Werona US Sassuolo 0:0 21 0 0 Serie A
Kamil Wilczek Broendby Kopenhaga Silkeborg IF 4:1 90 1 0 Alka Superligaen

ZOBACZ WIDEO Lewandowski tym razem z akcji, wysoka wygrana Bayernu. Zobacz skrót meczu z SC Freiburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Polskę stać na wywalczenie medalu na MŚ 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Kazimierz Feliksik Zgłoś komentarz
    ...a póki co to wyjście z grupy będzie sukcesem.
    • Kazimierz Feliksik Zgłoś komentarz
      Gdyby Hajto stanął w obronie to wtedy mogli byśmy marzyć o medalu
      • cop Zgłoś komentarz
        Dania pokazała gdzie jesteśmy.Tyle w temacie.
        • PitStomil Zgłoś komentarz
          Dopóki reprezentacja nie przestanie tracić hurtowo bramek o medalu możemy jedynie pomarzyć. W chwili obecnej obrona jest w opłakanym stanie - Glik opuścił loty (kolejny słaby mecz w
          Czytaj całość
          Monaco), Pazdan chimeryczny, Piszczek poważnie kontuzjowany, Rybus dopiero wraca po kontuzji i nie wiadomo jak będzie grał, Bereszyński w ostatnim meczu Sampdorii kompletnie nie radził sobie z przebojowym Papu Gomezem, nie wiem jak wygląda sytuacja Cionka. Wygląda to źle przed meczem z Urugwajem. Do mistrzostw jest sporo czasu i wszystko może się zdarzyć - np. ponownie nauczymy się bronić przy stałych fragmentach gry, nasi podstawowi obrońcy będą w formie i w pełni zdrowi. Nadzieja umiera ostatnia. Trzymam w kciuki za naszych