Burdy, race, palenie flag. Nie zawsze przerwanie meczu kończyło się walkowerem

Kuba Cimoszko
Kuba Cimoszko
Strażacy próbujący załagodzić sytuację podczas Derbów Krakowa


Derby pełne strachu

13.12.2017 r.: Cracovia Kraków - Wisła Kraków 1:4
Od początku najsłynniejszych derbów w Polsce ciśnienie sięgało zenitu. W stronę piłkarzy Wisły leciały nie tylko wyzwiska, ale też różne niewielkie przedmioty. Płonęły race. Po przerwie spotkanie zostało przerwane, kiedy fani gospodarzy zaczęli ostrzeliwać kibiców gości fajerwerkami z rakietnicy. Sędzia kazał zejść zawodnikom do szatni. W pewnym momencie całkiem realna wydawała się decyzja, że spotkanie nie zostanie dokończone. Piłkarze obawiali się o swoje bezpieczeństwo. Na szczęście po ponad dwudziestu minutach sytuacja się unormowała, a piłkarze powrócili do gry.

Czy Piast Gliwice powinien zostać ukarany walkowerem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)