Półfinał LM 2018, Liverpool - Roma. We Włoszech katem, w Anglii superbohaterem. Wszyscy piszą o niesamowitym Salahu

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Daily Mail

"Daily Mail": indywidualny popis, jakiego nie było

- Salah dał Liverpoolowi pięć bramek w półfinale, ale potem na Anfield zaczął się rollercoaster, po którym Roma nie straciła nadziei. W 75. minucie Egipcjanin zszedł z boiska, a wraz z tym zakończył się prawdopodobnie najlepszy indywidualny występ w historii angielskiego futbolu w europejskich pucharach. Im mniej się mówi o tym, co wydarzyło się później, tym lepiej, bo dwa gole Romy utrzymały ją przy życiu. Po zejściu Salaha z Włochów spadł ciężar, jakby nagle zniknął potwór.

Czy Roma odrobi straty i awansuje do finału Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
La Gazzetta dello Sport/Daily Mail/Tuttosport/The Sun/Corriere dello Sport/BBC
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • Katon el Gordo Zgłoś komentarz
    W ćwierćfinałach Ligi Mistrzów TVP uraczyła nas najsłabszym spotkaniem (Bayern - Sevilla). We wszystkich innych coś się działo, było spektakularnie i kolorowo. A na boisku w Monachium
    Czytaj całość
    jedynym kolorytem była "śliwka" pod okiem Lewandowskiego. A jak będzie tym razem ? Czy można przebić 5 : 2 ?
    • Claudia_ Zgłoś komentarz
      Firmino też strzelił wczoraj dwa gole i zaliczył dwie asysty. Ale wszystkie ochy i achy lecą na Salaha, jakby tylko on wczoraj grał - ciut mnie to dziwi. Nie mówię, że nie zasługuje,
      Czytaj całość
      bo jest genialny w tym sezonie, ale... No właśnie ma tutaj pewne "ale". Nie on jeden rozegrał wczoraj dobre zawody.
      • Manuel Zgłoś komentarz
        Mohamed Salah jak zwykle bohaterem meczu Liverpool-AS Roma. 2 bramki , 2 asysty , skuteczność i szybkość na boisku. Po zejściu Salaha z boiska mecz był bardziej wyrównany ,co wykorzystali
        Czytaj całość
        Rzymianie i odrobili 2 bramki.
        • wojtek99 Zgłoś komentarz
          Fajny futbol" dla oka",ale przy takiej mnogosci sytuacji pobramkowych wynik 5-2 przy rozkojarzonej Romie?