Od Chicago do Groznego - nowe wyzwania reprezentantów Polski
Damian Szymański (Wisła Płock -> Achmat Grozny)
23-letni pomocnik robi błyskawiczną karierę. Półtora roku temu był rezerwowym w Jagiellonii Białystok, a przez ten czas został kapitanem Wisły Płock, wyrósł na jedną z najlepszych "6" w Lotto Ekstraklasie, zadebiutował w reprezentacji Polski i zapracował na transfer do Achmata Grozny - 8. drużyny rosyjskiej ekstraklasy, czyli szóstej ligi Starego Kontynentu.
Szymański związał się z Achmatem 4,5-letnim kontraktem, który gwarantuje mu nieporównywalnie wyższą pensję niż w Płocku. Nafciarze też dobrze zarobili na piłkarzu, którego latem 2017 roku pozyskali za symboliczne 100 tys. zł, bo sprzedali go Czeczenom za ok. 6 mln zł.
Polak ma spróbować zastąpić w Groznym Idrissę Doumbię, który w styczniu odszedł do Sportingu Lizbona. Przykład reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej pokazuje, że Achmat może być trampoliną na Zachód, a nie tylko bankomatem.
W stolicy Czeczenii lubią polskich piłkarzy. W przeszłości w Achmacie, który dawniej nazywał się Terek, występowali Piotr Polczak, Marcin Komorowski, Maciej Rybus i Maciej Makuszewski. Zawodnikiem Achmata jest m.in. Bekim Balaj, który w sezonie 2013/2014 był związany z Jagiellonią.