Szósty dzień igrzysk w Pjongczangu na żywo! Wielu Polaków na starcie
Relację prowadzą :Oto plan startów:
7.30 - Biegi narciarskie, bieg na 10 km techniką dowolną kobiet (Martyna Galewicz, Sylwia Jaśkowiec, Ewelina Marcisz) ---> Jaśkowiec zaskoczyła, Bjoergen bez złota
8.40 - Hokej na lodzie kobiet: OAR - Finlandia
8.40 - Hokej na lodzie mężczyzn: Norwegia - Szwecja
9.15 - Biathlon, bieg kobiet na 15 km (Weronika Nowakowska, Krystyna Guzik, Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń) ---> Hojnisz otarła się o podium
12.00 - Skoki narciarskie, trzy treningi na dużej skoczni (Piotr Żyła, Maciej Kot, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula)
12.00 - Narciarstwo dowolne, kwalifikacje kobiet
12.00 - Łyżwiarstwo szybkie, bieg na 10.000 m mężczyzn
12.05 - Curling, 3. runda turnieju kobiet
12.20 - Biathlon, bieg mężczyzn na 20 km (Grzegorz Guzik, Andrzej Nędza-Kubiniec)
12.45 - Narciarstwo dowolne, kwalifikacje kobiet
13.10 - Hokej na lodzie mężczyzn: Czechy - Korea, Szwajcaria - Kanada
13.30 - Saneczkarstwo, zawody drużynowe (Ewa Kuls-Kusyk, Maciej Kurowski, Wojciech Chmielewski, Jakub Kowalewski)
-
Mateusz Roszak Zgłoś komentarzTe saneczkarstwo drużynowe to eliminacje czy już final?
-
Velociraptor Zgłoś komentarzprawdopodobnie nie zarabia na życie uprawiając sport. Ja tak samo, przyznaję, że nie jestem dobry w żadnym sporcie zimowym, więc nie biorę udział w igrzyskach. Szkoda, że takiego samego podejścia nie ma 80% startujących polskich zawodników. Tak na dobrą sprawę, to należało wysłać tylko obrońców medali z zeszłych igrzysk i całą drużynę skoczków, bo tylko oni mają realne szanse na medal. I tyle, w pozostałych dyscyplinach przez 4 lata nie było żadnych sukcesów, więc naiwnością jest oczekiwać, że nagle jacyś męscy biathloniści czy inni zdobędą medal. A jak słyszę, że ktoś jest "megasuper szczęśliwy", że zajął 20 miejsce, to ręce opadają... Ktoś chyba myli sport zawodowy z rekreacją.
-
żabol48 Zgłoś komentarzA Ty co zrobiles w tym kierunku ? Jaki sport zimowy uprawiasz ? Siedziec przed tv z piwskiem w lapie i nazekac to kazdy potrafi a na nartach czy lyzwach malo kto umie jezdzic taka prawda.
To byłoby na tyle, jeśli chodzi o olimpijskie emocje w dniu dzisiejszym. W piątek m.in. kwalifikacje konkursu na dużej skoczni. Zapraszamy do śledzenia relacji live na WP Sportowe Fakty już od godz. 7.00.
Do ostatniej sekundy Koreańczycy walczyli o doprowadzenie do remisu. Ostatecznie Czesi pokonali Koreę 2:1.
Koreańczycy wciąż w natarciu, ale nie mogą znaleźć drogi do bramki Czechów. 90 sekund do końca.
Koniec meczu. Szwajcaria - Kanada 1:5.
Bez emocji w drugim meczu hokeistów. Kanada prowadzi ze Szwajcarią aż 5:1.
Co sądzicie o występach zawodników z egzotycznych krajów na zimowych igrzyskach?
W czwartek po medal sięgnął zawodnik z... Hiszpanii.
Wracamy na moment do świetnego występu Moniki Hojnisz.
W meczu hokeistów wciąż bez zmian. Czesi prowadzą z Koreą 2:1. Do końca spotkania pozostało niespełna 11 minut.
To był norweski dzień w Pjongczangu. Reprezentanci tego kraju zdobyli dziś aż sześć medali, w tym trzy złote.
W rywalizacji panczenistów było emocjonująco.
Was też rażą puste miejsca na trybunach?
Wybrzmiała syrena kończąca drugą tercję. Teraz kilkanaście minut przerwy, po których powrócimy do rywalizacji hokeistów.
Pod koniec drugiej tercji meczu Czechy - Korea niewiele brakowało, a gospodarze doprowadziliby do remisu. Na tablicy wyników wciąż 2:1 na korzyść Czechów.
W hokeju grają Czesi z Koreańczykami. Po początkowych kłopotach nasi sąsiedzi z południa opanowali sytuację i prowadzą 2:1.
Zgodnie z oczekiwaniami - sztafetę saneczkarzy wygrali Niemcy. Drudzy Kanadyjczycy, trzeci Austriacy. Polacy na dobrym 8. miejscu.
I mamy sensację. Co najmniej srebro dla Kanady, Austriacy pewnie skończą z brązem, bo na górze czekają Niemcy.
Kanadyjczycy z medalem w saneczkarskiej sztafecie. Polacy na 6. miejscu, jest dobrze.
Kapitalny skok Dawida Kubackiego w treningu. 135 m!
Włosi załamany, bo Amerykanie wyprzedzili ich o 0,0002 s. Polacy na piątym miejscu.
W sankach Włosi na czele. Polacy na czwartym miejscu, zostały cztery sztafety, więc Biało-Czerwoni na pewno na punktowanym miejscu.
Koniec holenderskiej dominacji w panczenach! Rekordzista świata Kanadyjczyk Ted-Jan Bloemen ustanowił najlepszy wynik w historii igrzysk i pokonał reprezentanta Oranje Jorrita Bergsmę w biegu na 10000 m. Brąz dla Włocha Nicoli Tumolero. Sven Kramer dopiero szósty.
Łotysze prowadzą, Polacy spadają na trzecią lokatę.
Rosjanie o ponad sekundę lepsi od Polaków. Ale i tak brawo dla naszych saneczkarzy.
Koreańczycy przegrywają z Polakami. Co najmniej ósme miejsce dla sztafety saneczkarskiej!
Para Chmielewski i Kowalewski nadrobiła straty z przejazdu polskich jedynek. Biało-Czerwoni lepsi od Rumunów.
Bardzo dobry przejazd polskiej sztafety saneczkarzy. Jak na razie prowadzą!
Kamilowi Stochowi wystarczy skoków na dzisiaj. Na górę idzie reszta Polaków.
Grzegorz Guzik zakręci się wokół 30. miejsca.
W biathlonie złoto dla Johannesa Boe. Srebro dla Chorwata (!) reprezentującego Słowenię, Jakova Faka. Brąz dla bezbłędnego Austriaka Dominika Landertingera.
Kamil Stoch w drugiej serii treningowej wyrównał rekord skoczni... 139,5m... Czyli hmmmmmmm, na ten moment wygląda to chyba dobrze, co?? :))) #igrzyska18 #PyeongChang2018
— Sebastian Szczęsny (@seba_szczesny) 15. února 2018
A w skokach Kamil Stoch wyrównał rekord skoczni! 139,5 m, pierwsze miejsce w treningu. Jest moc.
W panczenach Jorrit Bergssma rzucił wyzwanie Svenowi Kramerowi. Holender pobił swój rekord olimpijski na 10000 m! Oranje pewnie z kolejnym złotem. To się robi nudne.
Brawo Grzegorz Guzik, wpadł na metę z 21. czasem.
Stefan Hula regularny - 130 m.
Żyła 122 metry i chyba wszystko jasne.
Po ostatnim strzelaniu na 1. lokacie Austriak Dominik Landertinger, ale mała przewaga nad Boe. Medal jednak realny.
Na mecie prowadzi Johannes Boe. Martin Fourcade drugi ze sporą stratą, ale może nie być medalu dla wielkiego faworyta.
Kot 131 m w treningu. Piotr Żyła raczej bez szans na miejsce w składzie.
W tym momencie Boe ze złotem i Fourcade go na pewno nie dogoni. #BiathlonPL
— Przemysław Kasiura (@p_kasiura) 15. února 2018
Jedno pudło Guzika na ostatniej próbie. Aktualnie 21.
W treningu skoczków odleciał Noriaki Kasai. 138 m japońskiego weterana.
Andrzej Nędza-Kubiniec po trzech strzelaniach wyprzedza tylko jednego zawodnika.
Dwa błędy Tarje Boe i nie będzie duetu braci na podium.
Johannes Boe może mieć medal, chociaż nic tego nie zapowiadało po słabym pierwszym strzelaniu.
Ale numer! Dwa błędy Fourcade'a i koniec szans na złoto!
Polak, choć biegnie przyzwoicie, z jednym pudłem jest w trzeciej dziesiątce.
Ach, szkoda. Grzegorz Guzik z jednym błędem na trzecim strzelaniu. Nie będzie niespodzianki.
Wracamy do biathlonu. Fourcade musi mieć się na baczności, groźny jest Szwed Samuelsson.
Koreańczyk Seung-Hoon Lee może uszczęśliwić rodaków. Na półmetku prowadzi w rywalizacji panczenistów na 10000 m.
Fourcade 15/15 i jest na najlepszej drodze do drugiego złota w Korei. Coraz mniej zawodników może mu zagrozić.
Z gry o medale wypadł mistrz olimpijski w sprincie, Arnd Peiffer. Aż trzy błędy i koniec marzeń.
Oby tak dalej! Grzegorz Guzik strącił 10 krążków i jest 9. po dwóch strzelaniach, ogromne zaskoczenie.
Andrzej Nędza-Kubiniec nie poszedł w śladu Grzegorza Guzika, dwa pudła i będzie dalekie miejsce.
Szwed Lindstroem jak burza. 15/15 i będzie wysoko. A Fourcade znowu na czysto i po dwóch strzelniach jest liderem.
No proszę, Grzegorz Guzik nie pomylił się na pierwszym strzelaniu. 17. miejsce Polaka.
Nie skakali Norwegowie Robert Johansson i Johann Andre Forfang. Zasłona dymna.
Stoch 132,5 m w treningu, drugie miejsce za Karlem Geigerem. Identyczny skok oddał Richard Freitag.
Świetna seria Szwedów. U kobiet wygrała Hanna Oeberg, a u mężczyzn po dwóch strzelaniach na czele bezbłędny Fredrik Lindstroem.
Strzelał już Martin Fourcade. Czyściutkie strzelanie i Francuz mknie dalej jako pierwszy zawodnik kwalifikacji.
128 m Kubackiego przy bardzo niekorzystnych warunkach. Drugie miejsce.
Kolejny z kandydatów, Johannes Boe, ciągle nie może się wstrzelić w tarczę. Jedna karna minuta Norwega. Czyżby kolejka klęska?
Piotr Żyła raczej obejrzy konkurs skoków z trybun. 120,5 metra, znacznie gorzej od Kota. Hula w swoim stylu 132 metry.
Wystartował głównye faworyt, Martin Fourcade. Brak medalu dla Francuza będzie sensacją.
Pierwsi biathloniści na strzelnicy.
Wśród panczenistów na najlepszy wynik jedzie Kanadyjczyk Jordan Belchos.
Pierwszy z Polaków, Maciej Kot, raczej przeciętnie. 127 m.
Wśród skoczków odpalił Michael Hayboeck. 133 m Austriaka.
Wśród biathlonistów Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec. Nie liczymy na nic, wypadałoby chociaż nieźle spisać się na strzelnicy.
Wspominamy jeszcze dobry występ Sylwii Jaśkowiec. Polka w trzeciej dziesiątce na 10 km stylem dowolnym.
Zaskakująco dobrze radzą sobie Rosjanie. W treningu prowadzili Jewgienij Klimow i Michaił Nazarow. Przebił ich dopiero Daiki Ito (131 m).
Tylko 12 zawodników na starcie 10000 metrów. Faworytem oczywiście Holender, Sven Kramer. Reprezentant Oranje jedzie po jedyny brakujący mu tytuł.
Rozkręcają się zmagania. Skoczkowie na belce, panczeniści na lodzie, w kwalifikacjach akrobacje kręcą specjalistki od narciarstwa dowolnego.
Bardzo dobre wieści, jeszcze jedna szansa na miejsce w czołówce.
TUTAJ relacja z pierwszego dzisiejszego treningu.
Skoczkowie już czekają na górze skoczni. Przed nimi trzy serie treningowe.
Jest nieźle.
Aktualne warunki pogodowe:
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 15. února 2018
Na górze skoczni - 1,8 m/s
Na progu - 0,2 m/s
W strefie lądowania - 0,5 m/s
Uspokoiło się w #PyeongChang2018! Początek treningu o 12:00! #skijumping #skijumpingfamily
Było groźnie.
- Chciałabym niespodzianki, ale teraz chyba muszę liczyć na koleżanki. Niech wszystkim nam zacznie sprzyjać szczęście. Chciałabym, żebyśmy wyjechały z Pjongczangu szczęśliwe, a te które zapowiadają zakończenie kariery, żeby zakończyły ją z pompą - mówi Monika Hojnisz.
— Michał Bugno (@Michal_Bugno) 15. února 2018
Oddajmy głos bohaterce dnia, Monice Hojnisz.
- Trener wie, że robimy wszystko, co w naszej mocy. Wbrew temu, co mówią kibice przed TV, bo takie doszły mnie już słuchy. Dajemy z siebie sto procent. A że czasami nie wychodzi? Normalne. Niejedna czołowa zawodniczka tego doświadczyła. Czasem brakuje szczęścia - dodaje Hojnisz.
— Michał Bugno (@Michal_Bugno) 15. února 2018
Pozostajemy jeszcze w klimacie biathlonu. Nie poszło jej na trasie, ale Guzik stała się rekordzistką igrzysk.
Krystynie Guzik akurat nie siadło.
Krystyna Guzik po biegu ind.: Szkoda mi strzelania. Cztery pudła to za dużo jak na bieg ind.. Biathlon to cholernie trudna i loteryjna dyscyplina. Można się poprawiać i być przygotowanym, a później i tak decyduje kwestia dnia. Siądzie albo nie siądzie. Tu potrzeba szczęścia.
— Michał Bugno (@Michal_Bugno) 15. února 2018
Jeszcze sporo dzisiaj w planach, m.in. wyścig panczenistów na 10 km (czyli kolejne złoto dla Holandii), biathlon mężczyzn (Martin Fourcade mierzy się z legendą Ole Einara Bjoerndalena) i treningi skoczków. A na koniec saneczkarstwo - sztafeta. Polacy mogą być wysoko.
Jeśli się potwierdzi, to świetne wieści, jeszcze jedna szansa indywidualna przed Polką.
Według wstępnych wyliczeń polskich trenerów Monika Hojnisz jest pierwszą, a Weronika Nowakowska drugą rezerwową na liście biegu masowego... ale w 30 jest pięć Niemek, a pobiec mogą tylko cztery. Więc Monika wchodzi. #igrzyska18
— s_parfjanowicz (@parfjanowicz) 15. února 2018
Pozdrowienia od Moniki i prezes @PZBiath Dagmary Gerasimuk :) pic.twitter.com/w9IJZmOvgq
— Sebastian Krystek (@seba_krystek) 15. února 2018
To nie koniec biathlonu na dziś. O 12.00 ruszają panowie. Tam na emocje medalowe nie mamy co liczyć. Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec zazwyczaj plasują się bardzo daleko.
Jeszcze w nawiązaniu do biathlonu.
Polki podtrzymują dobrą passę - to czwarte igrzyska z rzędu w wynikiem w TOP10 w biegu na 15km. #BiathlonPL #biathlon #PyeongChang2018
— Sebastian Krystek (@seba_krystek) 15. února 2018
Mały zastój na olimpijskich arenach. Trwa tylko rywalizacja hokeistów. Szwedzi leją Norwegów już 4:0.
Aura sprzyja. Na pewno bardziej niż wcześniej.
Witamy w czwartkowe przedpołudnie w Pjongczangu!#Pjongczang2018 #igrzyska18 pic.twitter.com/Jumpg9cRKn
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 15. února 2018
Końcowe wyniki biathlonu:
Oto nowo koronowana mistrzyni olimpijska, 22-letnia Szwedka Hanna Oeberg.
overflow:hidden; padding:8px 0 7px; text-align:center; text-overflow:ellipsis; white-space:nowrap;">Post udostępniony przez DOROTHEA WIERER (@dorothea_wierer)
Jesteśmy winni miejsca pozostałych Polek. 21. Weronika Nowakowska, 48. Krystyna Guzik. Magdalena Gwizdoń w dziewiątej dziesiątce...
Zatem ogromna niespodzianka, Szwedka Hanna Oeberg mistrzynią olimpijską!
Hojnisz będzie szósta. Nie tylko świetnie biega, według nas, to jedna z najpiękniejszych olimpijek.
Magdalena Gwizdoń w równoległej rzeczywistości kolejna dwa pudła, w sumie osiem. Idzie na rekord biegu.
Zapowiada się szóste miejsce Hojnisz. Naprawdę bardzo dobry wynik.
Polki nawet przy bezbłędnym strzelaniu nie miałyby dzisiaj medalu. #BiathlonPL #biathlon #PyeongChang2018
— Sebastian Krystek (@seba_krystek) 15. února 2018
A co u Magdaleny Gwizdoń? Tragicznie, sześć pudeł.
Chyba będzie sensacyjne złoto dla Szwedki Oeberg. Dahlmeier ma 30 sekund straty przed ostatnim fragmentem trasy.
Monika Hojnisz czwarta na mecie! To będzie najlepsze miejsce reprezentanta Polski od czasu konkursu skoków na średnim obiekcie.
-
Ignacy Paderewski Zgłoś komentarzpo prostu super a ile skoczyła?
Ostatnie strzelanie było bardzo trudne - mówi o 2 pudłach Weronika Nowakowska. Ale dziś w końcu zanotowała lepszy występ po dwóch słabych #pyeongchang2018 #biathlon #igrzyskarmf @RMF24pl pic.twitter.com/Y46bfQNZbC
— Patryk Serwański (@Serwanski_P) 15. února 2018
Nowakowska spadła na 12. lokatę. Hojnisz niemal na pewno w "10".
Uwaga, Hojnisz jest czwarta!
Hojnisz ostatnie strzelanie na czysto. To może być miejsce w pierwszej "10".
W grze o medal liczy się Dorothea Wierer. A my jej bardzo kibicujemy. Chyba nie tylko my.
Guzik 21. na mecie i koniec indywidualnych startów. Polka nie wywalczyła awansu do biegu masowego.
Szwecja do tej pory mogła pochwalić się jedną mistrzynią olimpijską w biathlonie. Ann Carin Olofsson wygrała bieg masowy w Turynie. Legendarna Magdalena Forsberg skończyła karierę tylko z dwoma brązami IO. #BiathlonPL #biathlon #PyeongChang2018
— Sebastian Krystek (@seba_krystek) 15. února 2018
Hojnisz wróciła na właściwe tory. Polka na czysto trzecie strzelanie. Dziewiąte miejsce, brawo.
Dobra, ochłońmy. Zobaczmy, co się dzieje na innych arenach. Dobre wieści ze skoczni.
Magdalena Gwizdoń z błędem, biegnie wolno, nie wróżymy dobrego miejsca.
Nowakowska czwarta na mecie. Może będzie chociaż druga dziesiątka.
Szwedka Oeberg 20/20. Biegnie po medal, na razie po złoto. Jak przystało na bieg indywidualny, zapowiada się sensacja.
No nie, medalu na biathlonowej trasie nie znajdziemy. Hojnisz z jednym błędem.
Karta się odwróciła. Dwie pomyłki Guzik na trzecim strzelaniu. Będzie dalekie miejsce.
Nowakowska jest trzecia po czwartym strzelaniu, szkoda, bardzo szkoda. Koniec marzeń o medalu. Musimy patrzeć na pozostałe Polki.
I po medalu. Nowakowska dwa błędy...
-
madej751 Zgłoś komentarzCzytaj całośćbiegła ale bezbłędnie strzelała i miała 8 miejsce?
Hojnisz bezbłędna na pierwszym strzelaniu. Super.
Kuzmina bezbłędnie na ostatnim strzelaniu i na pewno wyprzedzi Polkę, bo jest lepsza biegowo.
Guzik czysto w drugim strzelaniu, też dobrze. Pozostaje z minutą z pozycji leżącej. Jest dziewiąta.
Jest pierwsza, 8 sekund przed Kuzminą! Cytując klasyka, "rach-ciach-ciach".
Nowakowska na czysto! Biegnie po medal, szok!
Groźna Szwedka Oeberg. To ona teraz prowadzi po dwóch strzelaniach.
Kuzmina z kolejnym błędem, układa się kapitalnie. Zaraz trzecie strzelanie Nowakowskiej.
Guzik już z błędem na koncie. Na kolejne nie może sobie pozwolić, a jeszcze 15 strzałów. Jest 17.
Zaczyna się fantastycznie, Polka przegrywa tylko z Kuzminą, rosyjskim pędziwiatrem w barwach Słowacji.
Fenomenalnie, Nowakowska znowu bezbłędnie, jest druga!
Nowakowska utrzymuje trzecie miejsce na 4.6km, jednakże bieg nie jest już tak dobry - traci 49 sekund do Kuzminy (po I strzelaniu było 23), a do drugiej Bendiki 14 sekund (po I było 3). #BiathlonPL
— Przemysław Kasiura (@p_kasiura) 15. února 2018
Ważny moment. Prowadzący Kuzmina pomyliła się raz w pozycji stojącej i ma minutę wiecej na koncie.
Krystyna Guzik też zaczęła całkiem nieźle w biegu. Jest 11. po 600 metrach.
Hiszpanie mają już swój medal. Pierwszy od 26 lat! W crossie wywalczył go Regino Hernandez.
Regino Hernandez has won #ESP's third ever Winter #Olympics medal, the first in 26 years for the country. ¡Felicitaciones!#Snowboard #Bronze @Reginoherma pic.twitter.com/wr1iAH5Err
— Olympics (@Olympics) 15. února 2018
Polka jest trzecia po pierwszym strzelaniu.
Nowakowska na czysto pierwsze strzelanie. Kapitalnie!
W turnieju hokejowym Szwedzi dołożyli do pieca. Prowadzą 2:0 z Norwegami.
Biegowo Nowakowska przyzwoicie. Po 600 metrach jest czwarta w biegu.
Wyruszyła pierwsza z Polek, Weronika Nowakowska.
Martwi niska frekwencja. Na trybunach śladowe ilości kibiców.
Na trasie pierwsza dzielna biathlonistka, reprezentantka Kazachstanu Olga Połtoranina.
Koncentrujemy się na biathlonie. Warto przypomnieć, że na trzech ostatnich igrzyskach Polki plasowały się w "dziesiątce", a nawet ocierały się o podium.
- W drużynówce szykuje się ekscytująca walka między Norwegią, Niemcami i Polską. Zwycięstwo zależy od warunków. Jeśli będzie wiało z tyłu, wygrają Polacy. Jeżeli z przodu, Norwegowie. A jeśli warunki będą zmienne, Niemcy - przewiduje Martin Schmitt. Link: https://t.co/bBm5LXeMG0 pic.twitter.com/kJZYZTgdaq
— Michał Bugno (@Michal_Bugno) 15. února 2018
W biegu indywidualnym często dochodzi do niespodzianek. Przede wszystkim liczy się strzelanie. Każda pomyłka oznacza nie rundę karną, a minutę doliczoną do czasu.
O 9.30 Krystyna Guzik, o 9.43 Monika Hojnisz. Magdalena Gwizdoń jako ostatnia z Polek, o 9.55.
Pierwsza z polskich biathlonistek, Weronika Nowakowska, wystartuje o 9.19.
Uuuu, panie chyba weszły na wojenną ścieżkę.
W turnieju hokejowym Szwedzi prowadzą 1:0 z Norwegią.
Za 15 minut start biathlonistek.
Dobry występ Sylwii Jaśkowiec!
Ale czad - rzuciła Sylwia po 24. miejscu w biegu na 10 k łyżwa. I aż z niej kipi szczęście :):):)
— Kacper Merk (@merkacper) 15. února 2018
Za 40 minut początek biegu indywidualnego biathlonistek. Startują cztery Polki.
Na szczęście dzisiaj wiatr nie szaleje.
Czołówka biegu na 10 km:
Sylwia Jaśkowiec na 23. miejscu. Naprawdę przyzwoicie. Reszta gorzej. Ewelina Marcisz 38., Martyna Galewicz 54.
-
Jozek1974 Zgłoś komentarzFaktycznie sukces.
-
Ahmed Pol Zgłoś komentarzYES, YES,YES!!!!!!! buhahahahahahahahahahahahaha
Złoto dla Norweżki Ragnhild Hagi, to spore zaskoczenie. Druga Charlotte Kalla. Uwaga - dwa brązowe krążki dla Bjoergen i Kristy Parmakoski. Finka po raz drugi stanie w Pjongczangu na trzecim stopniu podium.
Ech, Bjoergen z kolejnym medalem, tym razem brązowym. Po cichu kibicowaliśmy Amerykance Jessica Diggins, ale skończyła na piątej lokacie.
Kalla straciła sporo na ostatnim odcinku, wpadła na metę z drugim czasem. Haga niemal na pewno mistrzynią olimpijską.
Młodsza Norweżka ponad 30 s lepiej od Bjoergen. Kośmiczny wynik.
Ragnhild Haga zdeklasowała Bjoergen i Parmakoski. To będzie raczej mistrzyni olimpijska na 10 km!
Ale numer! Krista Parmakoski z identycznym czasem jak Bjoergen na mecie. Będą dwie brązowe medalistki?
Ech, Jaśkowiec nieźle, Galewicz... przedostatnia na mecie.
No to Bjoergen bez złota. Ragnhild Haga wyprzedza ją na trasie o ponad 30 sekund. Między nią a Charlotte Kallą rostrzygnie się walka o mistrzostwo.
Jaśkowiec 13. na mecie. Jest nieźle.
A sensacyjnie prowadzi Norweżka Ragnhild Haga. Czy wytrzyma takie tempo jeszcze przez 3 km?
Ale Charlotte Kalla biegnie równo mocno. Traci tylko 2 sekund do Bjoergen.
Na metę wpadła Marit Bjoergen. Zdecydowanie prowadzi, o ponad 50 sekund.
Jaśkowiec przebiegła 8,4 km. Zajmuje 13. miejsce. Powinna zmieścić się w "30", a może nawet wyżej.
Bjoergen cały czas mocno. Skończy się raczej medalem, nie wiadomo jakiego koloru, ale to chyba bieg na podium.
Jaśkowiec na kolejnym punkcie 13. Całkiem całkiem, lepiej niż przewidywaliśmy.
Jaśkowiec ciągle biegnie dobrze! Jest aktualnie 10. po 5 km. Galewicz znacznie wolniej, 35. lokata.
Szwajcarka Nathalie von Siebenthal zaskakuje. Wygrywa z Bjoergen, tylko minimalmnie gorsza od Kalli.
Mocno zaczęła Charlotte Kalla. Prowadzi po 1,5 km i biegnie po drugi olimpijski krążek w Pjongczangu.
Do pierwszego punktu pomiaru czasu dobiegła Ewelina Marcisz. Jest 30.
Po 9.00 start biegu indywidualnego biathlonistek. 3 godziny później panowie. Eksperci już na stanowiskach.
Na Alpensia Biathlon Center piękne słońce, lekki wiaterek... o 9.00 zaczynamy maraton. Dwa biegi. Panie mają pierwszeństwo. @Eurosport_PL #Pjonczang2018 pic.twitter.com/VkNq8MCMjn
— Tomasz Jaronski (@TomaJaro) 15. února 2018
Zgadnijcie, kto prowadzi. Tak, Marit Bjoergen.
Jaśkowiec znacznie lepiej, na 1,5 km była 12.
Martyna Galewicz nie najlepiej. Jest 25. po 1,5 km.
Ruszyły Martyna Galewicz i Sylwia Jaśkowiec. No to trzymamy kciuki.
Na starcie biegu na 10 km stylem dowolnym nie ma Justyny Kowalczyk. To nie jej specjalność, Polka koncentruje się na 30 km stylem klasycznyn.
Niemcy zachwycili świat łyżwiarstwa. Przypominamy, pobili rekord wszech czasów w programie dowolnym.
-
p_ Zgłoś komentarzAljona Savchenko - Niemka :D
Swoje powody do radości mają Koreańczycy.
Niestety, o medal nie walczył Mateusz Ligocki. Od początku wiodło mu się średnio.
-
p_ Zgłoś komentarzod początku kariery reprezentacyjnej wiedzie mu się średnio
Wracamy do biegaczek - Martyna Galewicz wystartuje o 9.45, Sylwia Jaśkowiec dwie minuty później, a Ewelina Marcisz o 7.50.
Popis niemieckich łyżwiarzy w parach sportowych!
Za 10 minut startuje bieg pań na 10 km stylem dowolnym. Startują Ewelina Marcisz, Martyna Galewicz i Sylwia Jaśkowiec. Co tu ukrywać, znikome szanse na dziesiątkę.
W slalomie gigancie pań bez sensacji. Mikaela Shiffrin ze sporą przewagą pokonała rywalki. Nieźle spisała się Agnieszka Gąsienica-Daniel.
W zjeździe wygrał niezniszczalny Svindal. Michał Kłusak na miarę możliwości.
Niestety, na ćwierćfinale crossu zatrzymał się Mateusz Ligocki. Nasz snowboardzista zakończy rywalizację w okolicy 20. miejsca.
W czwartek rozdano już pierwsze komplety medali. W zjeździe triumfował wielki Aksel Lund Svindal, w slalomie gigancie dominatorka Pucharu Świata, Mikaela Shiffrin.
Witamy najwytrwalszych kibiców i zapraszamy na wydarzenia szóstego dnia igrzysk. Będzie na czym oko zawiesić. Startują biathlonistki, na treningach pojawią się skoczkowie. Zapraszamy.