Co słychać w Rio? Biznes klasa, problemy z pakowaniem, piękne widoki i wielkie sprzątanie
Aneta Szypnicka-Staniec
Biało-Czerwoni mimo długiej podróży do Brazylii, nie mogli narzekać, bo odbyli ją klasą biznes. Dla dwumetrowych zawodników loty to często bardzo uciążliwy element turniejowego życia, a miejsca przy wyjściach ewakuacyjnych są na wagę złota. Tym razem szczypiorniści nie musieli się o to martwić i w komfortowych warunkach mogli nawet trochę pospać.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Piotr Babiarz Zgłoś komentarznie czytam i chyba przestane was odwiedzac , jak mozna podzielic mala relac je na zasrane 12 kawalkow to jakas kpina
-
leszekR Zgłoś komentarzWygląda na to, że nasi sportowcy oprócz walki o medale, będą jeszcze sprzątać cały brazylijski syf .