Dramaty na olimpijskich arenach. Faworyci pogrążeni w rozpaczy
Redakcja
Sportowcy (nie) płaczą
W Rio łzy lały się strumieniami. I płakały nie tylko panie, ale również najtwardsi zawodnicy. Płakał między innymi Novak Djoković, ale łzy smutku towarzyszyły również polskim szczypiornistom. Po porażce w meczu o trzecie miejsce igrzysk olimpijskich nie kryli rozgoryczenia takim rezultatem. Przed kamerą popłakał się Piotr Wyszomirski.
Piękne Brazylijki nie próbowały ukryć łez po przegranym ćwierćfinale z Chinkami. Musiały pożegnać się z marzeniami o zdobyciu złotego medalu na trzecich igrzyskach olimpijskich z rzędu.
Sportową złość w łzy przekuła również Maria Andrejczyk. Do zdobycia brązowego medalu w rzucie oszczepem zabrakło jej dokładnie dwóch centymetrów! Wcale nie dziwimy się reakcji młodej Polki.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
danziger58 Zgłoś komentarzosiagneliscie w swoim zyciu sportowym ale niestety... przychodza chwile rozstania i czas na nastepcow. Dziekuje za wspaniale emocje podczas Olimpiady. Z powazaniem Wasz wierny kibic.
-
danziger58 Zgłoś komentarzPanie Wyszomirski, przed Panem jeszcze wielka kariera sportowa, Moje gratulacje za udany wystep w Brazyli. Pozdrawiam z Niemiec.
-
Maciej Stoinski Zgłoś komentarzA gdzie Fajdek ?