Młode, zdolne i perspektywiczne. Czy to one zastąpią Złotka i przywrócą blask polskiej siatkówce?
Izabela Bełcik - Joanna Wołosz
Dla Bełcik nie były to pierwsze mistrzostwa Europy, bo już w 2003 roku świętowała zdobycie złota. Trener Niemczyk postawił na tę rozgrywającą (w składzie była jeszcze Magdalena Śliwa), a ta spełniła pokładane w niej nadzieje. Wprawdzie w finale z Włoszkami przydarzyły jej się drobne błędy, ale i tak przyćmiła swoją vis-à-vis.
Na niedawno zakończonym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Bełcik pełniła rolę rezerwowej. Miano pierwszej rozgrywającej należało do Joanny Wołosz, która w ostatnich latach poczyniła ogromny postęp, stając się czołową polską siatkarką na tej pozycji. Wołosz dorosła siatkarsko, a pozycja rozgrywającej ma to do siebie, że można grać na niej długo nawet po ukończeniu 30 roku życia. O przyszłość Joanny Wołosz jesteśmy więc spokojni, oby tylko omijały ją kontuzje, a polska kadra będzie miała z niej naprawdę duży pożytek.
-
KSZO Ostrowiec Zgłoś komentarzKorneli widać ''pieroga'' przez spodenki :)
-
p_ Zgłoś komentarzpoziomie Ciężko wypowiadać się o siatkarkach typu Smarzek, Moskwa czy Damaske Jak im ktoś da czas (im i reprezentacji) a nie będzie wymagał wyniku za rok- dwa to może coś z tego będzie
-
szakal44 Zgłoś komentarzcórkę za spóźnienie na śniadanie) , ale nie cham (Matlak) .