Młode, zdolne i perspektywiczne. Czy to one zastąpią Złotka i przywrócą blask polskiej siatkówce?
Małgorzata Glinka-Mogentale - Malwina Smarzek
O Glince-Mogentale można napisać naprawdę wiele. W poprzednim roku zdecydowała się zakończyć karierę, a przez kilkanaście lat była jedną z najlepszych siatkarek świata. Sukcesy polskiej reprezentacji w dużej mierze zależały właśnie od niej, wystarczy wspomnieć, że była MVP Mistrzostw Europy 2003. Dwa lata później, w finałowym spotkaniu w trudnych momentach brała ciężar gry na swoje barki, raz po raz przełamywała ręce blokujących, przyczyniając się do obrony mistrzowskiego tytułu.
Natomiast Malwina Smarzek jest jedną z największych nadziei polskiej siatkówki. Poza sukcesami w młodzieżowej siatkówce, już pokazała na co stać ją na parkietach Orlen Ligi. Choć gra na wielu frontach (w ekstraklasie i młodzieżówce) dała o sobie znać w obecnym sezonie, to Smarzek wciąż jest najsłynniejszą przedstawicielką rocznika 1996 w polskiej siatkówce kobiet. Dwa razy z rzędu została MVP mistrzostw Polski juniorek. Nie bez powodu to w niej widzimy następczynię Małgorzaty Glinki-Mogentale.
-
KSZO Ostrowiec Zgłoś komentarzKorneli widać ''pieroga'' przez spodenki :)
-
p_ Zgłoś komentarzpoziomie Ciężko wypowiadać się o siatkarkach typu Smarzek, Moskwa czy Damaske Jak im ktoś da czas (im i reprezentacji) a nie będzie wymagał wyniku za rok- dwa to może coś z tego będzie
-
szakal44 Zgłoś komentarzcórkę za spóźnienie na śniadanie) , ale nie cham (Matlak) .