Pierwsza część sezonu należała do nich! Zobacz, kto znalazł się w naszym "dream teamie"!

 Redakcja
Redakcja

Przyjmujący: Wojciech Żaliński (Cerrad Czarni Radom)

Z sezonu na sezon przyjmujący spisuje się coraz lepiej, czego potwierdzeniem było powołanie na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który odbywał się w Berlinie. Wojciech Żaliński od początku rozgrywek stanowi o sile Cerrad Czarnych Radom, czyli zespołu, który potrafił postraszyć ekipy z czołówki ligowej tabeli. Zawodnik może pochwalić się bardzo dobrymi występami zarówno w ofensywie, jak i defensywie. W trzynastu meczach punktował sto siedemdziesiąt dwa razy.

Który zawodnik był najlepszy na półmetku sezonu PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • lewap90 Zgłoś komentarz
    Myślę, że Conte swoją nierówną grą nie zasłużył na bycie w 6. Szczególnie początek sezonu miał słaby. Widziałbym w niej jednak Mikę lub Deroo. Wojtek Włodarczyk też ciągnie
    Czytaj całość
    grę Cuprum. Paszycki też nie zasłużył na ławkę.
    • Zartanxxx Zgłoś komentarz
      Pełna zgoda co do tego że oprócz Kurka i Toniuttiego można by było pokusić się o kogoś innego do tej 6-stki podstawowej. Za Żalińskiego mógłby być np. Deroo,za Boehme pewnie też
      Czytaj całość
      ktoś by się znalazł , z Zatorskim rywalizować może Wojtaszek. Ale myślę że ta szósto PS jest prawidłowa. Ławka rezerwowych również.
      • erazm Zgłoś komentarz
        Kurek i Toniutti to dwaj MVP tego sezonu na razie.
        • stary kibic Zgłoś komentarz
          Co do drugiej szóstki pełna zgoda, choć brakuje mi Maćka Muzaja, który wyraźnie decyduje o obrazie Jastrzębia. Pierwsza szóstka, poza Toniuttim i Kurkiem, może mieć wielu kandydatów.
          Czytaj całość
          Z pewnością Francuzi są gwarantami jakości ZAKSy - w przeciwieństwie do nierównych Argentyńczyków w Skrze, trudno też nie uznać postawy Wojtka Żalińskiego. Trochę wyrównał się poziom czołówki, bo jedni poszli do przodu, a inni nie mogą powrócić do swojej najlepszej gry. Czarni, Jastrzębie czy ZAKSA mają trochę łatwiej, nie grając w pucharach, za to ani Trefl, ani Skra, ani fatalna w początku Resovia, nie mogą odnaleźć swojego najlepszego grania.