Wynik uszyty (niemal) na miarę - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu Budowlanych Łódź

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
Co dwie głowy, to nie jedna

Oceny przyjmujących, libero, trenera

Przyjmujące:
Heike Beier - 5
Martyna Grajber - 4,5
Ewelina Brzezińska - 4
Aleksandra Gromadowska - bez oceny

Motorem napędowym zespołu na skrzydłach była zdecydowanie Beier, która skończyła sezon jako najlepiej punktująca zawodniczka drużyny z miasta włókniarzy. Niezwykle wszechstronna Niemka dwoiła się i troiła w defensywie i ofensywie, ale też znakomicie serwowała, siejąc spustoszenie po drugiej stronie siatki. W parze z nią najczęściej występowała doświadczona Brzezińska, ale jej słabsze momenty potrafiła doskonale wykorzystać z miesiąca na miesiąc coraz lepsza Grajber. Ledwie 21-letnia przyjmująca najczęściej wchodziła na boisko, by gasić pożar w przyjęciu, ale potrafiła też zdobywać bardzo ważne punkty. W przyszłym sezonie może być już postacią pierwszoszóstkową. Najtrudniej ocenić jeszcze młodszą od Grajber Aleksandrę Gromadowską, która znaczną część sezonu straciła przez problemy zdrowotne. Była jednak przy zespole i zostaje na kolejny rok, więc jej czas może jeszcze nadejść.

Libero:
Dorota Medyńska - 4,5

Urodzona w Bolesławcu zawodniczka była w minionym sezonie jedną z najbardziej solidnych na swojej pozycji w lidze. Potwierdziła tym samym, że mimo roku straconego przez kontuzję, warto było w nią zainwestować. W każdym meczu robiła swoje zarówno w odbiorze, jak i defensywie, dając koleżankom wiele okazji do kontr. Choć ktoś może powiedzieć, że była mało widoczna, to w przypadku libero jest to raczej komplement, bo nie przeszkadzała drużynie w grze, a jak trzeba było pomóc, niemal zawsze była na miejscu.

Trenerzy:
Jacek Pasiński - 5
Błażej Krzyształowicz - 5

Cóż, cały zespół spisał się na piątkę, więc trudno inaczej ocenić niezwykle barwny i ciekawy duet trenerski Budowlanych. Ekspresywny Pasiński potrafił siłę i energię swoją oraz zespołu przetworzyć w dobry wynik sportowy, a zdolności analityczne Krzyształowicza sprawiały, że kolejni rywale nie mieli przed łodziankami tajemnic, sami zaś często nie mogli sobie poradzić z największymi atutami Budowlanych. Bardzo ciekawa mieszanka różnych doświadczeń i charakterów przyniosła efekt, który każdy z tych dwóch trenerów zapisać może w CV po stronie sukcesów.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)