Igrzyska olimpijskie Tokio 2020. Siatkówka. Najgroźniejsi rywale Polaków
Podopieczni Dana Lewisa dopiero po raz piąty w historii zagrają w igrzyskach. Ich najlepszy wynik to czwarte miejsce zajęte w 1984, cztery lata temu zaś przygodę zakończyli na ćwierćfinale. I tak najprawdopodobniej będzie tym razem. Zespół z charakterystyki nieco podobno do reprezentacji USA. Prezentuje podobną mentalność nastawioną na zespół, ale ma jednak mniej klasowych zawodników.
Japończycy wystąpią w igrzyskach po raz pierwszy od 2008 roku, a kwestię kwalifikacji mieli z głowy, gdyż są gospodarzem turnieju. Największe sukcesy ta drużyna odnosiła w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, teraz może co najwyżej próbować postraszyć wyżej notowanych rywali. Największym handicapem drużyny na pewno będzie fakt, że występuje przed własną publicznością. Może przy dobrym układzie wyników uda im się wyjść z grupy, ale to będzie szczyt możliwości tego zespołu.
Zdecydowanie jeden z najsłabszych uczestników igrzysk olimpijskich. Dla drużyny z Ameryki Południowej to dopiero drugi występ w igrzyskach. 12 lat temu w Pekinie nie wyszli grupy i tak pewnie zakończy się tym razem.
-
baleron Zgłoś komentarzNie będzie Słowenii i Australii, więc nie mamy się kogo bać.
-
Igor Kowalik Zgłoś komentarzMyślę że Włosi i Francuzi nie są jakimś dużym zagrożeniem.Oba te zespoły są dobre ale to jednak piętro niżej od Polaków , Amerykanów , Ruskich i Brazylijczyków
-
Grieg Zgłoś komentarzW Tokio z wiadomego powodu Sborna prędzej wystąpi jako olimpijczycy z Rosji niż jako Rosja.
-
przemop33 Zgłoś komentarzPolakom w Tokio - sami sobie mogą zagrozić .