Igrzyska olimpijskie Tokio 2020. Siatkówka. Najgroźniejsi rywale Polaków
Podopieczni Marcelo Mendeza wystąpią po raz ósmy w historii w igrzyskach olimpijskich. Tylko raz udało im się zdobyć medal, w 1988 roku sięgnęli po brąz. Argentyńczycy to typowy siatkarski średniak, przewijają się przez najważniejsze rozgrywki, czasem postraszą faworytów, ale medali z imprez nie przywożą. Ostatnio był to brąz w Lidze Światowej w 2011 roku. W tej ekipie występuje kilku klasowych zawodników, jak Luciano De Cecco na rozegraniu, Facundo Conte na przyjęciu, mają też niezłych środkowych, wystarczy przypomnieć występującego w PlusLidze Pablo Crera. Jednak maksimum możliwości tej ekipy wydaje się być awans do ćwierćfinału.
Jedyny przedstawiciel Afryki w Tokio raczej parkietów nie podbije. Tunezyjczycy zagrają w igrzyskach po raz siódmy, ale nigdy nie wyszli z grupy i tak też będzie tym razem. Trener Antonio Giacobbe ma w składzie zawodników głównie z doświadczeniem gry w lidze tunezyjskiej, którzy w rozgrywkach poza kontynentem, nie osiągnęli nigdy spektakularnych wyników.
Czytaj także:
-> Igrzyska olimpijskie Tokio 2020: znamy prawdopodobny skład grup. Polacy mają powody do zadowolenia
-> Polacy wśród wielkich faworytów igrzysk. Do Tokio pojadą po złoto
-
baleron Zgłoś komentarzNie będzie Słowenii i Australii, więc nie mamy się kogo bać.
-
Igor Kowalik Zgłoś komentarzMyślę że Włosi i Francuzi nie są jakimś dużym zagrożeniem.Oba te zespoły są dobre ale to jednak piętro niżej od Polaków , Amerykanów , Ruskich i Brazylijczyków
-
Grieg Zgłoś komentarzW Tokio z wiadomego powodu Sborna prędzej wystąpi jako olimpijczycy z Rosji niż jako Rosja.
-
przemop33 Zgłoś komentarzPolakom w Tokio - sami sobie mogą zagrozić .