LGP w Courchevel: Stefan Horngacher największym wygranym weekendu

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Największa niespodzianka weekendu: 7 dyskwalifikacji w kwalifikacjach

Kuriozalny przebieg miały piątkowe eliminacje do sobotnich zawodów. Jeszcze przed ich rozpoczęciem było niemal jasne, że nawet średnio udany skok zagwarantuje udział w konkursie, bowiem do kwalifikacji zgłosiło się tylko 53 skoczków. Tymczasem, by znaleźć się w głównych zawodach, wystarczyło oddać skok i przejść kontrolę sprzętową. Podczas eliminacji sędziowie anulowali wyniki aż 7 zawodnikom. Wszyscy zainteresowani nie przeszli kontroli kombinezonów na dole skoczni. Od tego sezonu zawodnicy inaczej muszą ustawiać się do pomiarów i kilku z nich, w tym Rune Velta i Harri Olli, nie poradzili sobie z tym wyzwaniem. W sobotę było już lepiej, ponieważ zdyskwalifikowano tylko dwóch skoczków, Norwega Halvora Egnera Graneruda i Denisa Korniłowa. Rosjanin miał jednak czego żałować, bowiem gdyby nie zły kombinezon walczyłby o czołową dziesiątkę zawodów.

Czy Stefan Horngacher poprowadzi kadrę do takich sukcesów jak Łukasz Kruczek?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • jendrula Zgłoś komentarz
    Pierwsze koty za płoty.Największym sukcesem było zmiana u Żyły pozycji dojazdowej,bo do tej pory nikt mu przegadał do rozumu. Widać że Stefan rządzi twardą ręką i chwała mu za to,
    Czytaj całość
    bo zagoni do roboty gwiazdy i gwiazdeczki.Na razie Stefan jest górą i oby było tak dalej, bo widać nowe porządki i sukcesy przyjść muszą.