Najwięksi "zdrajcy" w historii piłki nożnej. Kibice ich znienawidzili

Robert Czykiel
Robert Czykiel
WP SportoweFakty/Paweł Pietranik

Maciej Szczęsny, transfer z Legii Warszawa do Widzewa Łódź

Ojciec Wojciecha Szczęsnego w Legii rozegrał dziewięć sezonów, po dwa razy zdobywał mistrzostwo oraz Puchar Polski. W stołecznym klubie zasłużył sobie na miano bohatera, ale jego pomnik został obalony w 1996 roku. To wtedy Maciej Szczęsny rozwścieczył warszawskich fanów, przechodząc do znienawidzonego Widzewa.

Kontrowersyjna decyzja miała poważne konsekwencje w życiu prywatnym. Nie brakowało chuliganów, którzy chcieli się zemścić na bramkarzu lub jego rodzinie. Był nawet moment, gdy Szczęsny słyszał plotki o możliwym wysadzeniu w powietrze jego mieszkania.

- Najbardziej mgłą wku******a zachodziły mi oczy, gdy ktoś krzywdził, bądź usiłował krzywdzić moich bliskich. Koledzy, często najlepsi kumple moich dzieciaków, kopali je po tyłkach tylko dlatego, że nazywają się "Szczęsny". Ktoś tego braku szacunku nauczył ich w domu. Kibice rzucali też cegłą w żonę - opowiadał w "Playboyu".

Na koniec jeszcze jeden gorący transfer na linii Real - Barcelona

Która z gwiazd jest największy piłkarskim "zdrajcą"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • Michau Jakubowski Zgłoś komentarz
    Tak wszystko sie zgadza,prawie. Nie mialem na,myśli tutaj Lewandowskiego ktory sila rzeczy musial zmienić klub. Ale przykładów zmarnowanych badz po prostu słabych zawodników jak chodzby
    Czytaj całość
    stepinski, pawlowski można mnożyć. Czy ich tez uzamy za zdrajców? Nie poprostu idą gdzie kasa lepsza i tyle w temacie.
    • Paweł Gurski Zgłoś komentarz
      Jednym z największych zdrajców był przecież Ronaldo i to dwa razy bo najpierw w lidze hiszpańskiej potem włoskiej :d dziwne że o nim nie wspomniano. Najpierw grał w Barcelonie potem
      Czytaj całość
      Inter Mediolan ... Real Madryt i ... AC Milan heh to dopiero musiał być pazerny :D
      • Jacek Kowalski Zgłoś komentarz
        To nie są żadni zdrajcy. Aby się rozwijać przechodzili do lepszych klubów i tyle. Po co np. Figo miał się marnować w Barcelonie skoro mógł przejść do dużo lepszego Realu?
        • Andrzej Janicki Zgłoś komentarz
          barany z wp to nie było auto hamalainena
          • vanhorne Zgłoś komentarz
            zapomnieliscie o gallasie ktory gral w arsenalu, tottenhamie i chelsea
            • Michał Staroń Zgłoś komentarz
              Emmanuel Adebayor przeszedł z Arsenalu Londyn do Totenhamu a nie do menchesteru city
              • Michau Jakubowski Zgłoś komentarz
                Nikt się nie sprzedał czy zdradził. Po porostu piłkarzyki idą tam gdzie więcej dają kasy. Proste jak...
                • Stasia Prokop Zgłoś komentarz
                  Tevez wcale nie zdradził United na rzecz City. Ferguson wypożyczył go na dwa lata z West Ham-u. Po tym okresie nie chciał definitywnego transferu, wiec City wykupili go.
                  • marolstar Zgłoś komentarz
                    przejscie Figo to klasyka a na 2 miejscu umieściłbym Pazdana. Miał ofertę z Schalke (a w przypadku sprawdzającej się teorii Dziekanowskiego mogł wybrać też słabsze HSV). uważm że
                    Czytaj całość
                    między Realem a Barceloną, Schalke a Borusią Dortmund i Legią a Jagiellonią nie powinno być transferów (podbnie Wisłą, Lechem a Legią)