Był o krok od raju w NFL. Teraz Babatunde Aiyegbusi będzie wrestlerem
Robert Czykiel
Bardzo szybko zaczęły pojawiać się informacje, że "Babs" zmieni dyscyplinę. W Polsce futbol amerykański nie gwarantował mu dostatniego życia. Miał jednak to szczęście, że wykorzystał swoje pięć minut w USA. Obecność w mediach sprawiła, że wpadł w oko ludziom z organizacji WWE.
Federacja wrestlerska przede wszystkim zachwyciła się warunkami fizycznymi Polaka. 206 centymetrów i 150 kilogramów - te parametry pozwalały zrobić z Aiyegbusiego gwiazdę.
- Myślę, że moja osobowość pozwoli mi na zaistnienie w WWE. Zawsze lubiłem oglądać wrestling, teraz będę mógł cieszyć się nim w ringu - komentował Babatunde.
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)