Była nazywana Hulkiem Hoganem w spódnicy. Oto szalona historia wrestlerki z USA

 Redakcja
Redakcja

W zeszłym roku miała z wielką pompą powrócić do WWE (była trzykrotną mistrzynią tej organizacji), ale - w czym palce maczał były chłopak, Triple H - ciągle pozostawała poza najsłynniejszą organizacją wrestlerską na świecie. Od razu tabloidy miały używanie, bo Chyna twierdziła, że Triple H uderzył ją, kiedy się spotkali po długiej rozłące.

- Moje życie nie było wesołe. Jedyne, co mnie trzymało, to występy między linami. Reszta się nie liczyła i tak jest chyba do dzisiaj - mówiła najsłynniejsza wrestlerka świata.

Polub SportowyBar na Facebooku
Daily Mail
Zgłoś błąd
Komentarze (4)