Dariusz Szpakowski pracował za 1000 zł brutto. Był śmiertelnie obrażony
Krzysztof Miklas
Dziennikarze i kibice kręcili głowami z niedowierzaniem, kiedy Krzysztof Miklas, komentując Turniej Czterech Skoczni w 2002 roku, zasugerował, że Sven Hannawald może wspomagać się niedozwolonymi środkami.
Sprawę wspomina portal skijumping.pl. "W szatni chodzi plotka, jakoby Sven i Martin Schmitt od początku turnieju znikali wszystkim z pola widzenia na około 15 minut. Prawdopodobnie po to, by poddawać się nieznanym zabiegom. Może nie są jeszcze powszechnie praktykowane? Mam nadzieję, że są legalne" - miał powiedzieć Miklas.
Słowa te dotarły do trenera niemieckich skoczków Reinharda Hessa. Był wściekły. - Możemy przedstawić wszystkie protokoły, pokazując, jak często zostaliśmy skontrolowani - mówił. To m.in. po jego interwencji TVP podjęła decyzję o odsunięciu Miklasa od komentowania zawodów.
- To przypadek, że akurat podczas Turnieju Czterech Skoczni Krzysztof Miklas był w niższej formie. Krzysztof od półtora miesiąca jeździł z konkursu na konkursu i ze względu na higienę pracy przyda mu się odpoczynek - powiedział sport.pl ówczesny szef sportu w TVP 1 Robert Wichrowski.
Sam Miklas z kolei tłumaczył się tak: - Uważam, że nie ma powodów, by mnie karać. Powiedziałem przecież prawdę, że podczas 50. Turnieju Czterech Skoczni nie było ani jednej kontroli antydopingowej. To samo napisały w poniedziałek wszystkie polskie gazety. Zażartowałem również, że być może Hannawaldowi w tak dalekich skokach pomogło menu ze świątecznego stołu. Przecież wszyscy pamiętamy, jak przed rokiem wszyscy żartowali z tego, że Adamowi Małyszowi pomaga bułka z bananem. I ja teraz miałem na myśli to, że być może trener Reinhard Hess również znalazł dla "Hanniego" jakąś legalną bułkę i legalnego banana.
-
Nick53 Zgłoś komentarzkrytyką piłkarzy a nie tym co na stadionie. To jest istne fatum zła i rzadko kiedy wygrywamy kiedy on jest przy mikrofonie. Panie Darku my już Panu dziękujemy.
-
Mossad Zgłoś komentarzprzyznac sie do bledu i brnacy w jeszcze wieksza paranoje......mizeria i kupa mulu.
-
Bogdan Król Zgłoś komentarzJak wyrugowali z TVP Rewińskiego,Pietrzaka i Rosiewicza to żaden leming nie protestował.
-
uwertura Zgłoś komentarzAle o co lament Szpakowski nigdy nie zasługiwał na wyższą pensję.
-
akilijan Zgłoś komentarzWSKRZESZYC CISZEWSKIEGO I BEDZIE PO KLOPOCIE. SWOJA DROGA 1000ZL TO WCALE NIE MALO JA MAM 600ZL RENTY
-
Krzysiek Krzesiewicz Zgłoś komentarzreprezentacja, ale nawet w meczach gdzie byliśmy faworytami, przegrywaliśmy.
-
mon_chéri Zgłoś komentarzstronniczy komentator lub dzienikarz, który sądzi że jego zdanie jest najważniejsze.
-
LMP Zgłoś komentarzfirme bo jestem ANTY PIS?
-
Stanisław Bożek Zgłoś komentarzDariusza Szpakowskiego na równi z Janem Ciszewskim i Zimochem uważam za najlepszych kometatorów sportowych.
-
pablo80 - RSKZ Zgłoś komentarzzawiesili głównie za to, że wystąpił w TVN, w programie "Ananasy z mojej klasy". Co do Zimocha, to wiadomo że jest nieporównywalny i nie do przebicia w swojej słownej wirtuozerii, ale jak się jest dziennikarzem sportowym to polityki się nie tyka!!! Zresztą często z niego wychodziło z niego prostactwo, gdy na portalach społecznościowych wdawał się w rozmowy, a jak ktoś go przyparł do muru, to ratował się... "a abonament RTV Pan płaci? Proszę wkleić skan na potwierdzenie." Czy to jest poważny dziennikarz?
-
kibicfg Zgłoś komentarzunikac zeby dalej w spokoju pracowac. Pomyslal ze jest nie do ruszenia i sie przeliczyl a teraz placze.
-
Yakubu86 Zgłoś komentarzZa te pomyłki wgl nie powinien komentować. Pomylić Messiego z Maradoną dwa razy to naprawde trzeba mieć spraną czaszkę.
-
Hipolit 53 Zgłoś komentarzKOD POwinien zorganizować POchód w obronie Zimocha