Grał w Bayernie, oskarżali go o wyłudzenie pieniędzy. Co dzisiaj robi Sławomir Wojciechowski?
Wojciechowski na boisku słynął z kapitalnie wykonywanych rzutów wolnych. To nie wzięło się z znikąd. - Po każdym treningu zostawałem i wykonywałem po 100-120 rzutów wolnych, a czasami pewnie i więcej. Ta powtarzalność była po prostu moją metodą. To była ciężka praca poparta możliwościami i talentem do wykonywania tego elementu gry - zdradził w wywiadzie dla gkskatowice.eu.
W 1998 roku Wojciechowski postanowił zrobić kolejny krok w swojej karierze i wyjechał do Szwajcarii, gdzie grał w barwach FC Aarau. - Wybrałem Aarau, bo miał dobrą opinię wśród piłkarzy, również polskich. Wcześniej grali w Aarau m.in. Komornicki, Skrzypczak czy Citko, którzy przetarli mi drogę - wyjaśniał "Gazecie Pomorskiej".
Za granicą Wojciechowski radził sobie bardzo dobrze. Rok później dostał ofertę z Bayernu Monachium, która była spełnieniem jego marzeń. Pech chciał, że już na testy pojechał kontuzjowany.
-
Vitalog Zgłoś komentarzLechista zagrał w Bayernie...Nieźle. Duży sukces jak na świat. Ciekawe, gdzie by zajechał gdyby nie kontuzje... Pozdrawiam z Gdańska.
-
Maciek Mks Olimpia Bartosik Zgłoś komentarzmnie tak dobrego wrażenia, klasa sama w sobie. A do do tego technika i siła strzału, ruch i zwinność, jako oldboy, tylko podziwiać.
-
Krotoszyn Zgłoś komentarzPrzeczytałem kiepski artykuł, naciągnięto mnie na klikanie reklam, co teraz zrobię ? Zamknę stronę sportowefakty.wp.pl.
-
palec manchester Zgłoś komentarzDługi sezon 88-99 ciężko utrzymać formę.
-
Gandalf.77 Zgłoś komentarzPamietam Slawka niestety niespełniony talent jakich wielu w piłce i w sporcie