To dla niej pobił Joshuę. Naturalna piękność
IK
"Wygraj walkę to zobaczymy"
Okazuje się, że Usyk musiał się natrudzić, aby przekonać do siebie Jekaterinę. - Na początku nie widziałam w nim nikogo ważnego. Był jak kolega. Kiedyś powiedział: "jeśli dziś wygram, pójdziesz gdzieś ze mną wieczorem?" Odpowiedziałam: "wygraj, to zobaczymy". Wygrał. I to tyle - przyznała Jekaterina w rozmowie z serwisem "Politeka.net".
Polub SportowyBar na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)