- W pierwszej kolejności gratuluję Taylorowi, który wykonał niesamowitą pracę. Myślę, że będziemy częściej ze sobą grać w wielkich meczach. Ten tytuł wiele dla mnie znaczy. Ostatni czas nie był dla mnie najlepszy, przetrwałem go dzięki moim bliskim. Kocham tenis, trenuję, by grać w takich meczach. Dedykuję ten triumf mojej cioci. Cieszę się, że mogę z nią dzielić ten moment, bo to ważna osoba w moim życiu. Zagrałem tu bardzo dobrze. Myślałem tylko o nadchodzącym meczu i wierzyłem w siebie. Cieszę się z tego sukcesu i jestem dumny. Dziękuję mojemu zespołowi i kibicom - powiedział Jannik Sinner.