Podsumowanie okresu transferowego w wykonaniu Optibet Lokomotivu Daugavpils oczami portalu WP SportoweFakty.
***
PLUSY
Powrót solidnego seniora. Rene Bach po zaledwie rocznej przygodzie z Grupa Azoty Unią Tarnów chcąc nadal startować w polskiej lidze musiał zmienić otoczenie. Duńczyk zdecydował się na powrót do Lokomotivu i patrząc na jego wyniki w ostatnich dwóch sezonach, to jest on mocnym kandydatem do roli lidera.
- Czuję, że mam wokół siebie dobry team i choć mam wiele do poprawy, to jestem w stanie tego dokonać w przyszłym roku. Zatem jestem również gotów do tak odpowiedzialnej roli - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
Tańszy nie znaczy gorszy. Działacze Optibet Lokomotivu Daugavpils z bólem serca przyjęli decyzję, de facto o zamknięciu Speedway 2. Ekstraligi dla zagranicznych zespołów. Nic dziwnego, że w klubie nie zamierzają szastać pieniędzmi na lewo i prawo. Zmieniono politykę transferową i tegorocznej giełdy, bo teraz ma być budowany skład waleczny, ale i w miarę możliwości tani. Celem numer jeden będzie rywalizacja o zwycięstwa na własnym terenie, by sprawiać jak najwięcej radości miejscowym fanom. To może być też szansa dla wielu zawodników, by wybić się na szersze wody. A Kokin ma rękę do budowania zawodników.
MINUSY
Juniorzy. To może być najsłabsza formacja młodzieżowa Lokomotivu od wielu lat. Nikołaj Kokin stracił swój mocny duet Ricards Ansviesulis - Ernest Matjuszonok, którzy dołączyli do grona seniorów. Miejsce jednego z nich miał zająć Noel Wahlqvist, lecz zmiana przepisów dotyczących zagranicznych młodzieżowców skomplikowała sytuację obu stron. Tym samym w kadrze zostało dwóch niezbyt doświadczonych zawodników do 21. roku życia - Artiom Juhno (19-latek) i Nikita Kaulins (19-latek), a do zespołu dokooptowano debiutanta Wadima Antonewicza (17-latek). W przypadku problemów z dyspozycją seniorów pojawi się u szkoleniowca bardzo duży ból głowy.
Problemy z krajowymi seniorami. Niespodziewanie to nie zagraniczni zawodnicy, a krajowi sprawili działaczom najwięcej kłopotów. Klub nie ujawnia szczegółów negocjacji, ale dopiero ostatniego okienka transferowego znaleźli kompromis w sprawie umów m.in. z Kjastasem Puodżuksem, czy Jewgienijem Kostygowem. Jest to o tyle zaskakujące, że ci od lat związani są z Lokomotivem i raczej wątpliwa jest ich przyszłość w jakichkolwiek innych barwach. Atutem zawodników do 24. roku życia są ewentualne starty w tejże kategorii oraz w U24 Ekstralidze. I na to zdecydowali się Daniił Kołodinski oraz Ernest Matjuszonok.
Odejście Ansviesulisa. Ricards Ansviesulis od początku swojej przygody z czarnym sportem uchodził za zawodnika z potencjałem. Sprawiał też jednak kłopoty działaczom Lokomotivu. Już przed rokiem ówczesny 20-latek chciał zmienić otoczenie, a w rozmowie z WP SportoweFakty mówił o wolności... niczym ptak na niebie. Ostatecznie w jego przypadku doszło do zwrotu akcji i żużlowiec został na kolejny sezon w zespole z Daugavpils. W tym roku mieliśmy niejako "powtórkę z rozrywki". Tym razem jednak przyszłoroczny debiutant w gronie seniorów nie podpisał żadnej umowy z łotewskim klubem. Niewykluczone, że zdecyduje się na angaż w którymś z klubów PGE Ekstraligi, by ścigać się w lidze U24.
Czytaj także:
- Mimo wielu zapytań wybrał ofertę Skrzydlewskiego. Mówi wprost, co o nim myśli!
- Prezes nie ukrywa, że jest jego ulubieńcem. Czołowy junior świata chce wygrać z nimi ligę
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Janowski, Woźniak, Kasprzak i Kędzierski