Skuteczność zawodników 2. LŻ (6): Gizatullin najskuteczniejszy

W minionym sezonie prowadziliśmy rankingi żużlowców wszystkich lig w oparciu o parametr skuteczności. Czym jest skuteczność? W każdym wyścigu zawodnik ma dwóch rywali. Przy pięciu startach w meczu daje to dziesięć pojedynków z przeciwnikami. Skuteczność obrazuje, z ilu starć dany zawodnik wyszedł zwycięsko. Jest to stosunek liczby wygranych pojedynków do sumy wszystkich potyczek wyrażony w procentach. Więcej szczegółów po kliknięciu tutaj.

Rozgrywki 2. Ligi Żużlowej w sezonie 2017 obfitowały w wiele ciekawych rozstrzygnięć i emocjonujących spotkań. Sprawa awansu do Nice 1. LŻ ważyła się do ostatniego wyścigu rewanżowego starcia gnieźnian z lubelskim Motorem. Zwycięsko z dwumeczu, podobnie jak w rundzie zasadniczej, wyszli zawodnicy z pierwszej stolicy Polski i to oni cieszyli się z bezpośredniego awansu. W Lublinie nie było jednak smutku, gdyż niespodziewanie udało się wywalczyć promocję w barażach. Do końca walczyła także Ostrovia, minimalnie przegrywając dwumecz półfinałowy.

Przez większą część sezonu najskuteczniejszym jeźdźcem drugiego frontu był Brytyjczyk Robert Lambert, przywdziewający plastron klubu z Lublina. Startował on jednak sporadycznie i dopiero w fazie finałowej występował regularnie. Spuścił wówczas nieco z tonu kończąc sezon na szóstej lokacie w rankingu. W przekroju całego sezonu palma pierwszeństwa należy się Rosjaninowi Denisowi Gizatullinowi, który reprezentował Stal-Met Kolejarz Opole. Opolanie co prawda nie znaleźli się w finałowej czwórce, ale jego zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone. W czołowej dziesiątce znalazł się także jego kolega klubowy Kevin Woelbert, mający za sobą świetny sezon.

Liderem Ostrovii w minionych rozgrywkach okazał się Australijczyk Sam Masters. Znakomita końcówka sezonu w jego wykonaniu sprawiła, że finalnie uległ on Gizatullinowi w klasyfikacji jedynie o błysk szprychy. Miejsca 3-5 padły łupem zawodników Startu Gniezno. O sile tego zespołu stanowił niesamowicie wyrównany skład, pośród którego nie sposób wyróżnić lidera. Tercet Mirosław Jabłoński - Marcin Nowak - Eduard Krcmar osiągnął zbliżoną skuteczność, a tuż za pierwszą dziesiątką widnieje nazwisko Adriana Gały, który doprawdy miał imponujący finisz sezonu. Gnieźnianie stanowili znakomicie uzupełniający się kolektyw i w cuglach wjechali do Nice 1. LŻ, pomimo iż w przedsezonowych typowaniach największe szanse na bezpośredni awans dawano Speed Car Motorowi Lublin.

Lublinianie do czołowej dziesiątki rankingu wprowadzili aż czterech reprezentantów. Oprócz wspomnianego Lamberta liderami zespołu byli Daniel Jeleniewski, Paweł Miesiąc i Bjarne Pedersen. O ile Polacy nie zawodzili i w każdym meczu byli czołowymi postaciami drużyny, tak od Duńczyka działacze wymagali chyba jednak ciut więcej.

Oprócz wielkiej trójki w czołowej czwórce tabeli ligowej zameldowali się także zawodnicy reaktywowanego klubu z Poznania. W jego szeregach najlepiej spisywali się Frederik Jakobsen i Władimir Borodulin. Duńczyk był jednym z objawień całego sezonu na drugoligowych torach. W rundzie finałowej w pojedynku na własnym torze przeciwko liderowi z Gniezna zdobył aż 17 punktów.

Wielkim nieobecnym fazy play-off była drużyna KSM Krosno. Drużyna nie spisywała się tak, jak życzyliby sobie tego jej działacze i kibice, kończąc sezon już w sierpniu. Najjaśniejszym punktem Wilków był Francuz David Bellego, jedno z większych zaskoczeń. Za takie niewątpliwie należy uznać dwunastą lokatę w klasyfikacji skuteczności i średnią biegową na poziomie 2,200.

Czerwoną latarnią rozgrywek kolejny sezon okazał się zespół Kolejarza Rawicz. Liderem rawiczan był powracający na tor Adam Skórnicki osiągając skuteczność niespełna 57 proc. W przyszłym sezonie czeka go wyzwanie innego typu, zamiast na torze zobaczymy go bowiem w sztabie trenerskim klubu z Zielonej Góry. Wygląda na to, że po kilku latach chudych idą lepsze czasy dla Kolejarza. Współpraca z Unią Leszno otwiera przed Niedźwiadkami nowe możliwości.

Aby być sklasyfikowanym zawodnik musi wystąpić w minimalnej liczbie biegów (liczba meczów jego zespołu pomnożona przez 2 dodać 1).

Sklasyfikowani:

Niesklasyfikowani:

ZOBACZ WIDEO Profesor Harat: Szansa, że Gollob będzie chodził jest nieduża. Trzeba mieć nadzieję

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>