Żużel. Social Speedway 2.0: Rok zmian Vaclava Milika. Scott Nicholls przejął się losem księcia Harry'ego

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Scott Nicholls
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Scott Nicholls

Rok 2020 może być przełomowy w życiu Vaclava Milika, nie tylko za sprawą zmiany klubu w PGE Ekstralidze. Czech wkrótce zostanie ojcem. Za to Wielka Brytania żyje losem księcia Harry'ego, który postanowił wypisać się rodziny królewskiej.

Zaczniemy od pozytywnych wieści. Rok 2020 będzie dla Vaclava Milika pełen zmian. Czeski żużlowiec nie tylko zmienił pracodawcę w PGE Ekstralidze, po tym jak przeniósł się do PGG ROW-u Rybnik, ale już za kilka miesięcy zostanie ojcem! Szczerze gratulujemy. Chłopiec czy dziewczynka? Na to pytanie jeszcze nie znamy odpowiedzi.

Wyświetl ten post na Instagramie.

@rakovanikola

Post udostępniony przez Václav Milík (@vaclav.milik)

Dziecko oraz małżonka sporo też zmieniły w życiu… księcia Harry'ego. Ten postanowił bowiem wypisać się z rodziny królewskiej. Tematem żyje Wielka Brytania, więc nic dziwnego, że w mediach społecznościowych poruszył go nawet Scott Nicholls.

Czytaj także: Kibice wpatrzeni w Drabika jak w obrazek
 
"Jest wiele mocnych komentarzy na temat Meghan i Harry'ego. Sam nie mam zdecydowanej opinii w tej sprawie tak naprawdę. Mogę tylko powiedzieć, że urodził się w rodzinie królewskiej, to nie była kwestia jego wyboru. Nie widzę zbyt wielu ludzi, którzy mogliby powiedzieć, co powinno się zrobić w tej sytuacji" - stwierdził Nicholls.

W Wielkiej Brytanii od pewnego czasu przebywa już Jason Doyle, który powrócił z ojczyzny. Jak widać, u Australijczyka praca wre i jest on niemal gotowy do rozpoczęcia nowego sezonu. Kibiców Włókniarza Częstochowa na pewno to ucieszy.

W ojczyźnie pozostaje za to ciągle Max Fricke. Jak widać, Australijczyk świetnie się bawi. Pokazuje przy tym, że można na Antypodach znaleźć tereny, które nie są dotknięte pożarami i spokojnie można na nich poszaleć na motocyklu crossowym.

Wyświetl ten post na Instagramie.

@wbr_motorcycles @wbr_racing

Post udostępniony przez Max Fricke (@max_fricke_)

Koledzy Fricke z Betard Sparty Wrocław muszą sobie radzić z niskimi temperaturami w Polsce, ale nie przeszkadzało im to w tym, by rozgrzać swoje serca i wziąć udział w kolejnym finale WOŚP. Bardzo aktywnie fundację prowadzoną przez Jerzego Owsiaka wsparł Maciej Janowski.

WOŚP wsparł też Kacper Woryna, który razem ze wspomnianym wcześniej Janowskim brał udział w Legendarnym Kosmicznym Meczu. Jego kolejną edycję zorganizowano w Jastrzębiu-Zdroju, bo impreza stała się tak popularna, że hala sportowa w Rybniku nie mogła pomieścić wszystkich chętnych.

Podczas gdy Woryna i Janowski brali udział w specjalnie zorganizowanym meczu, w studiu TVP brylował Bartosz Zmarzlik. Aktualny mistrz świata został zaproszony do rozmowy przy okazji Pucharu Świata w skokach narciarskich. Nie wiemy, co skoki mają wspólnego z żużlem, ale zaproszenie dla Zmarzlika cieszy. Każda minuta poświęcona żużlowi w telewizji publicznej jest niezwykle cenna.

Czytaj także: Tak powinna wyglądać współpraca trenera z żużlowcem

O skokach narciarskich być może ciekawie mogliby poopowiadać zawodnicy Orła Łódź, którzy właśnie szykują się do sezonu 2020. Wystarczy tylko zobaczyć, w jakich warunkach muszą trenować żużlowcy. Eryk Borczuch zasłużył na brawa.

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Ekstremalne przygotowania do Rajdu Dakar. Trwają cały rok

Komentarze (0)